Już w najbliższy weekend odbędzie się największe sportowe wydarzenie w Polsce: zakopiańskie zawody Pucharu Świata. Chwalona przez zawodników i działaczy impreza rokrocznie gości światową czołówkę skoków narciarskich. Polskich fanów zmartwi wiadomość, iż drużyna fińska zawita pod Tatry w mocno osłabionym składzie.
Długi Turniej Czterech Skoczni, połączony dodatkowo z konkursami lotów w Tauplitz/Bad Mitterndorf, zmęczył reprezentantów Finlandii. Harri Olli oprócz zawodów w Polsce zrezygnował także z konkursów w kanadyjskim Vancouver i japońskim Sapporo. Matti Hautamäki od kilku dni boryka się z przeziębieniem. W Zakopanem nie zobaczymy również Ville Larinto i Samiego Niemiego, którzy przygotowują się do Mistrzostw Świata Juniorów.

Kogo w takim razie ujrzymy podczas zmagań na Wielkiej Krokwi? Finlandię reprezentować będą: Jussi Hautamäki, Kalle Keituri, Tami Kiuru, Kai Kovaljeff oraz Veli-Matti Lindström. Z tej piątki Kovaljeff i Lindström pozostają bez punktów w Pucharze Świata. Jussi Hautamäki i Tami Kiuru punktowali, jednak nie błyszczeli. Keituri natomiast ma na swoim koncie zupełnie przyzwoite lokaty - między innymi 6. i 8. miejsce w zawodach PŚ w Engelbergu i Oberstdorfie.

Za ciekawostkę można uznać fakt, że sztab trenerski Finów powołał już zawodników na lutowe Mistrzostwa Świata. Do Liberca zostali nominowani Matti Hautamäki, Ville Larinto oraz Harri Olli. Kadra zostanie uzupełniona po Mistrzostwach Finlandii, które odbędą się 4 lutego w Lahti.