Nie brakowało emocji podczas pierwszego w tym sezonie konkursu lotów narciarskich. Na mamucim obiekcie w Tauplitz/Bad Mitterndorf w fenomenalnym stylu triumfował Gregor Schlierenzauer. 19-latek nie dość, że zdecydowanie pokonał Simona Ammanna i Martina Kocha, to jeszcze ustanowił nowy rekord skoczni - 215,5 metra! Warto zauważyć także dobre występy Andersa Jacobsena, Ville Larinto i Thomasa Morgensterna. Zwycięzca 57. Turnieju Czterech Skoczni Wolfgang Loitzl zakończył konkurs na siódmym miejscu.
Pierwszy w tym sezonie konkurs na skoczni mamuciej rozpoczął się stosunkowo krótkimi skokami. Przez dłuższy czas nikt nie mógł dolecieć do czerwonej linii, położonej na 185 metrze.

W tej grupie wyróżniali się Lukas Hlava (171,5 m) i Nicholas Fairall, który lądował dwa metry dalej od Czecha. Obaj zawodnicy mogli być praktycznie pewni, że z tym wynikiem awansują do drugiej serii (tym bardziej, że odpaść miało tylko dziesięciu skoczków).

Po pewnym czasie tę dwójkę rozdzielił Pavel Karelin, który uzyskał 172,5 metra. Rosjanin plasował się zaledwie 0,2 punktu za Amerykaninem dzięki wyższym notom za styl.

Fairall dość długo utrzymywał się na prowadzeniu. Na pozycji lidera zmienił go dopiero pierwszy z Norwegów, Sigurd Pettersen - 176,5 metra. Wkrótce jeszcze dalej, bo na odległość 182,5 metra, poleciał Robert Kranjec.

Duże nadzieje wiązaliśmy z kolejnymi Norwegami, biorącymi udział w konkursie. Byli to bowiem aktualny rekordzista świata w długości skoku Bjoern Einar Romoeren i były dwukrotny indywidualny mistrz globu w lotach Roar Ljoekelsoey. Niestety, żaden z nich nie był w stanie dolecieć do 185 metra, ani nawet objąć prowadzenia (uzyskali odpowiednio 173 i 177,5 metra).

Niezły wynik osiągnął Markus Eggenhofer. 21-letni zawodnik klubu w Bischofshofen poleciał na odległość 180,5 metra i był drugi. Daleko, bo na 182 metrze, lądował także Tom Hilde, i teraz to on plasował się za Kranjcem.

Znaczny wzrost formy widać ostatnio u Emmanuela Chedala. Potwierdził to pierwszy skok Francuza - 183,5 metra to był aktualnie najlepszy wynik. Pół metra bliżej lądował Anders Bardal. Norweg nie nadrobił straty notami za styl (dostał identyczne jak Chedal) i tracił 0,6 punktu do Francuza.

Z numerem 31 na rozbiegu pojawił się wielki faworyt tego konkursu - Anders Jacobsen. Norweg uzyskał znacznie słabszą odległość, niż w treningach, ale 187,5 metra dało mu kilkupunktowe prowadzenie.

Po Norwegu zobaczyliśmy skok innego zawodnika ze Skandynawii - Mattiego Hautamaekiego. Fin uzyskał 184 metry i plasował się na trzecim miejscu (przegrał z Chedalem notami za styl).

Naprawdę dalekiego skoku doczekaliśmy się dopiero w wykonaniu Martina Kocha. Austriak, znany jako doskonały "lotnik", uzyskał 197,5 metra i objął wysokie (13,5-punktowe) prowadzenie.

Po Kochu skakało dwóch Finów - Harri Olli lądował dokładnie na czerwonej linii (185 m przy słabych notach za styl, czego efektem było dopiero siódme miejsce), a Ville Larinto 2,5 metra dalej od kolegi z drużyny (w tym momencie był drugi).

Do czołowej trójki nie zdołali wskoczyć Thomas Morgenstern (183,5 m) i Martin Schmitt (181,5 m). Lepszy okazał się zwycięzca 57. Turnieju Czterech Skoczni Wolfgang Loitzl, który lądował na 196 metrze. Wysokie noty za styl pozwoliły mu na wyprzedzenie Kocha. W tym momencie mieliśmy na prowadzeniu dwóch Austriaków.

A przed nami był jeszcze skok Gregora Schlierenzauera. 19-latek poleciał jeszcze dalej, bo na odległość 199,5 metra, i teraz to on był przed kolegami z drużyny.

I gdy już zapowiadało się, że będziemy mieli trzech Austriaków na czele, baaardzo daleko poleciał lider Pucharu Świata Simon Ammann. Szwajcar uzyskał 207,5 metra i objął zdecydowane prowadzenie, psując nieco święto zgromadzonej pod skocznią publiczności.

Wyniki I serii

zawodnik

odl. 1pkt
1

Simon Ammann (Szwajcaria)

207.5
203.0
2

Gregor Schlierenzauer (Austria)

199.5
192.9
3

Wolfgang Loitzl (Austria)

196.0
189.7
4

Martin Koch (Austria)

197.5
189.5
5

Ville Larinto (Finlandia)

187.5
177.0
6

Anders Jacobsen (Norwegia)

187.5
176.0
7

Emmanuel Chedal (Francja)

183.5
172.7
8

Matti Hautamäki (Finlandia)

184.0
172.3
9

Thomas Morgenstern (Austria)

183.5
172.2
10

Anders Bardal (Norwegia)

183.0
172.1
11

Robert Kranjec (Słowenia)

182.5
170.5
12

Harri Olli (Finlandia)

185.0
169.0
13

Tom Hilde (Norwegia)

182.0
168.9
14

Martin Schmitt (Niemcy)

181.5
166.8
15

Markus Eggenhofer (Austria)

180.5
166.6
16

Roar Ljoekelsoey (Norwegia)

177.5
164.0
17

Sigurd Pettersen (Norwegia)

176.5
161.8
18

Nicholas Fairall (USA)

173.5
156.7
19

Pavel Karelin (Rosja)

172.5
156.5
20

Michael Neumayer (Niemcy)

173.5
156.2
21

Björn Einar Romören (Norwegia)

173.0
156.1
22

Lukas Hlava (Czechy)

171.5
154.3
23

Vincent Descombes Sevoie (Francja)

167.5
149.5
24

Tami Kiuru (Finlandia)

166.0
147.2
25

Michael Uhrmann (Niemcy)

165.5
147.1
26

Johan Remen Evensen (Norwegia)

165.0
146.5
27

Jakub Janda (Czechy)

164.5
145.9
28

Johan Erikson (Szwecja)

167.5
145.0
29

Sebastian Colloredo (Włochy)

160.0
139.5
30

Felix Schoft (Niemcy)

159.5
138.9
       
31

Stephan Hocke (Niemcy)

156.0
134.2
32

Andrea Morassi (Włochy)

158.5
133.2
33

Borek Sedlak (Czechy)

153.0
130.6
34

Isak Grimholm (Szwecja)

150.5
126.6
35

Jan Matura (Czechy)

148.0
124.1
36

Balthasar Schneider (Austria)

146.5
120.8
37

Anders Johnson (USA)

140.0
112.5
38

Andreas Wank (Niemcy)

139.0
107.8
39

Rok Urbanc (Słowenia)

134.0
101.3
40

Robert Hrgota (Słowenia)

148.0
DSQ

Przed drugą serią jury konkursu zdecydowało się na wydłużenie rozbiegu o jedną belkę. Efekt tego kroku było widać już na początku finałowej rundy - Felix Schoft i Sebastian Colloredo poprawili się znacznie w stosunku do swoich skoków z pierwszej serii (odpowiednio 164,5 m i 169,5 m). Wyprzedzili oni Johana Eriksona, który z kolei oddał gorszy skok i spadł na ostatnie miejsce.

Do prowadzącego Colloredo dołączył Jakub Janda, który lądował co prawda 7 metrów dalej od Włocha, ale przewaga po pierwszej serii pozwoliła mu na uzyskanie takiej samej noty punktowej, co Colloredo.

Nie cieszyli się długo Colloredo i Janda z pozycji lidera. Chwilę później Johan Remen Evensen lądował na 184 metrze, dzięki czemu zdecydowanie ich wyprzedził. Do jego wyniku zbliżył się Michael Uhrmann (181,5 metra) - w tej chwili byli to jedyni zawodnicy, którzy uzyskali notę większą niż 300 punktów.

Następnie na skoczni pojawiali się Tami Kiuru, Vincent Descombes Sevoie i Lukas Hlava. Żaden z nich nie skoczył na tyle daleko, by wyprzedzić Evensena. Zrobił to dopiero jego kolega z reprezentacji Bjoern Einar Romoeren. Rekordzista świata w długości skoku uzyskał 180,5 metra, ale przewaga z pierwszej serii pozwoliła mu na objęcie prowadzenia.

Pół metra bliżej niż Norweg lądował Michael Neumayer. Niemiec miał nad Norwegiem przewagę zaledwie 0,1 punktu, a słabsza odległość i niskie noty za styl sprawiły, że ostatecznie spadł w klasyfikacji.

Kolejnymi liderami konkursu zostawali Norwegowie - Sigurd Pettersen (178,5 m) i Roar Ljoekelsoey (187,5 m). Ten drugi był pierwszym zawodnikiem w finale, który lądował za czerwoną linią.

Prowadzących Norwegów rozdzielił reprezentant gospodarzy Markus Eggenhofer. Austriak uzyskał 180,5 metra, co dawało mu drugą lokatę.

Kolejny na liście startowej był Martin Schmitt. Niemiec poleciał na odległość 191,5 metra - objął więc kilkupunktowe prowadzenie. Zresztą tylko na chwilę, bo trzy metry dalej lądował Harri Olli. Teraz to kontrowersyjny Fin był na pierwszym miejscu.

Zaskakująco dobrze (i równo!) skakał w dzisiejszym konkursie Robert Kranjec. Lubiący mamucie obiekty Słoweniec uzyskał 189,5 m (7 metrów dalej, niż w pierwszej serii) i wyprzedził Schmitta.

Fina wyprzedził dziesiąty po pierwszej rundzie Anders Bardal. Norweg uzyskał 191,5 metrów i niezłe noty za styl - dało mu to 0,5 punktu przewagi nad Ollim.

Drugi w konkursie, a pierwszy w finale ponad 200-metrowy skok oddał Thomas Morgenstern. Broniący Pucharu Świata Austriak uzyskał 200,5 metra i teraz to on był liderem. Nie pokonali go ani Matti Hautamaeki (195,5 m), ani Emmanuel Chedal (198 m).

Anders Jacobsen, który po treningach był faworytem konkursu, po pierwszej serii mógł już być pewien, że dzisiejszych zawodów nie wygra. Drugim skokiem pokazał jednak, że broni nie składa. 201,5 metra dało mu prowadzenie. Pierwszego miejsca nie odebrał mu, mimo świetnego 199-metrowego skoku, Ville Larinto.

Na górze skoczni pozostało czterech zawodników, którzy mieli bardzo dużą przewagę po pierwszej rundzie. Tę czwórkę rozpoczął Martin Koch. Austriak poleciał bardzo daleko, bo aż na 209 metr. Mimo słabych not za styl (miał duże problemy przy lądowaniu) objął wysokie prowadzenie.

Następnie na belce usiadł zwycięzca 57. Turnieju Czterech Skoczni. Wolfgang Loitzl nie wytrzymał presji i uzyskał tylko 186 metrów. W tym momencie dawało mu to dopiero piątą pozycję (za Kochem, Jacobsenem, Larinto i Morgensternem).

Ostatnim z reprezentantów gospodarzy był Gregor Schlierenzauer. Austriak, jak na mistrza świata w lotach przystało, poleciał niesamowicie daleko! 215,5 metra to nowy rekord obiektu! Schlieri miał co prawda problemy przy lądowaniu (co odbiło się na notach za styl), ale objął prowadzenie.

Co na to Simon Ammann? Szwajcar uzyskał tylko 195,5 metra i musiał pogodzić się z przegraną. Ta odległość dała mu "zaledwie" drugie miejsce.

Wyniki końcowe

zawodnik

odl. 1odl. 2pkt
1

Gregor Schlierenzauer (Austria)

199.5
215.5
398.0
2

Simon Ammann (Szwajcaria)

207.5
195.5
390.1
3

Martin Koch (Austria)

197.5
209.0
386.8
4

Anders Jacobsen (Norwegia)

187.5
201.5
371.3
5

Ville Larinto (Finlandia)

187.5
199.0
368.8
6

Thomas Morgenstern (Austria)

183.5
200.5
367.3
7

Wolfgang Loitzl (Austria)

196.0
186.0
366.4
8

Emmanuel Chedal (Francja)

183.5
198.0
363.8
9

Matti Hautamäki (Finlandia)

184.0
195.5
360.4
10

Anders Bardal (Norwegia)

183.0
191.5
355.9
11

Harri Olli (Finlandia)

185.0
194.5
355.4
12

Robert Kranjec (Słowenia)

182.5
189.5
349.9
13

Martin Schmitt (Niemcy)

181.5
191.5
348.6
14

Roar Ljoekelsoey (Norwegia)

177.5
187.5
342.0
15

Markus Eggenhofer (Austria)

180.5
180.5
335.2
16

Tom Hilde (Norwegia)

182.0
178.5
329.1
17

Sigurd Pettersen (Norwegia)

176.5
178.5
327.0
18

Björn Einar Romören (Norwegia)

173.0
180.5
323.7
19

Michael Neumayer (Niemcy)

173.5
180.0
318.7
20

Johan Remen Evensen (Norwegia)

165.0
184.0
317.3
21

Michael Uhrmann (Niemcy)

165.5
181.5
315.4
22

Pavel Karelin (Rosja)

172.5
173.5
312.7
23

Nicholas Fairall (USA)

173.5
170.5
307.3
24

Lukas Hlava (Czechy)

171.5
165.0
300.3
25

Vincent Descombes Sevoie (Francja)

167.5
166.0
296.7
26

Jakub Janda (Czechy)

164.5
162.5
289.9

Sebastian Colloredo (Włochy)

160.0
169.5
289.9
28

Felix Schoft (Niemcy)

159.5
164.5
284.3
29

Tami Kiuru (Finlandia)

166.0
154.5
279.6
30

Johan Erikson (Szwecja)

167.5
157.5
279.0
         
31

Stephan Hocke (Niemcy)

156.0
134.2
32

Andrea Morassi (Włochy)

158.5
133.2
33

Borek Sedlak (Czechy)

153.0
130.6
34

Isak Grimholm (Szwecja)

150.5
126.6
35

Jan Matura (Czechy)

148.0
124.1
36

Balthasar Schneider (Austria)

146.5
120.8
37

Anders Johnson (USA)

140.0
112.5
38

Andreas Wank (Niemcy)

139.0
107.8
39

Rok Urbanc (Słowenia)

134.0
101.3
40

Robert Hrgota (Słowenia)

148.0
DSQ

klasyfikacja Pucharu Świata »
klasyfikacja Pucharu Świata w lotach »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »