Pisaliśmy już o problemach finansowych, z jakimi boryka się Fiński Związek Narciarski. Pozyskanie sponsorów oddaliło miecz przynajmniej sponad głów skoczków, jednak sytuacja uderzyła w nich - a także w reprezentantów pozostałych dyscyplin narciarskich - z innej strony. Podczas piątkowego zebrania kierownictwo Suomen Hiihtoliitto podjęło decyzję o restrukturyzacji całej organizacji, co umożliwić ma "przyjęcie nowego sposobu myślenia oraz wykonywania zadań". W praktyce oznacza to zmniejszenie liczby pracowników.
Suomen Hiihtoliitto zlikwidowało w sumie dziewięć etatów. W sekcji skoków narciarskich oraz kombinacji zawieszono stanowisko dyrektora sportowego (zajmowane przez Janne Marvaila), a także jedną posadę trenera skoków.

Janne Väätäinen i Pentti Kokkonen posiadają wiążące umowy o pracę do roku 2010, toteż pozostaną na swoich stanowiskach na czas dwóch następnych sezonów. Janne Marvaila natomiast pożegnał się ze związkiem już w poniedziałek.

Można się zastanawiać, czy takie decyzje powinno się podejmować niespełna miesiąc przed rozpoczęciem sezonu zimowego (bądź już w jego trakcie - w przypadku narciarstwa), a nie na przykład już wiosną, kiedy powołano nowych trenerów oraz planowano kolejny rok, zwłaszcza że już wówczas Hiihtoliitto zdawało sobie sprawę z kryzysu, w obliczu jakiego stoi.