1 listopada to dzień pamięci o tych, którzy odeszli na zawsze. W ostatnim roku pożegnaliśmy wiele znakomitych osób ze świata kultury, polityki, mediów i sportu - m. in. Bronisława Geremka, Agatę Mróz, Gustawa Holoubka, Jerzego Kawalerowicza, Wiliama Whartona i wiele innych znanych osobistości, zarówno z Polski, jak i zagranicy. Niestety, również w skokach narciarskich były bolesne odejścia. Te wspomnimy.
Reinhard Hess (13 czerwca 1945 - 24 grudnia 2007) - był trenerem niemieckich skoczków w latach 1994-2003 r. Wykreował takie gwiazdy jak Martin Schmitt i Sven Hannawald. Jego zawodnicy zdobyli 3 złote medale Igrzysk Olimpijskich, 6 tytułów Mistrzostw Świata, w sumie 21 medali najważniejszych zawodów. Na początku 2006 roku u Hessa zdiagnozowano raka trzustki. Choroby nie dało się wyleczyć z powodu zbyt zaawansowanego stadium. Ostatnie chwile życia Hess starał się jak najpełniej wykorzystać, m. in. jeżdżąc na zawody Pucharu Świata, uczestnicząc w spotkaniach oraz spędzając czas w gronie najbliższych. Zmarł w wigilię Bożego Narodzenia w swoim domu w Bad Berka, otoczony najbliższą rodziną.

Adam Krzysztofiak (21 stycznia 1951 - 16 stycznia 2008) - był skoczkiem narciarskim, dwukrotnym uczestnikiem Igrzysk Olimpijskich w Sapporo w 1972, gdzie zajął 24. miejsce na średniej skoczni i 29. na dużej, oraz w Innsbrucku w roku 1976 (41. miejsce na średniej skoczni). Brał udział również w Mistrzostwach Świata w Szczyrbskim Jeziorze w 1970. Tytuł Mistrza Polski zdobywał trzykrotnie - w latach 1971, 1974 i 1975.

Józef Gąsienica-Daniel (15 czerwca 1945 - 6 lutego 2008) - był uczestnikiem Igrzysk Olimpijskich w Grenoble (1968) w kombinacji norweskiej, gdzie wymieniano go w gronie faworytów do medalu, jednak w drugim skoku upadł. Pięciokrotnie zdobywał Mistrzostwo Polski w tej dyscyplinie (od 1965 do 1969) oraz wicemistrzostwo kraju w skokach narciarskich. Reprezentował barwy biało-czerwone na Mistrzostwach Świata w Oslo w 1966r.

Wszyscy oni będą zawsze obecni wśród nas, jak długo będziemy mieć ich w swojej pamięci.