Dokładnie za półtora miesiąca rozpocznie się Puchar Świata w skokach narciarskich 2008/2009 - rozpocznie się tradycyjnie w fińskim Kuusamo. Niewątpliwie jednym z większych problemów organizatorów jest skompletowanie kadry na sezon zimowy. W tej chwili reprezentacja fińska liczy czterech członków, którzy z lepszym lub gorszym skutkiem szukali formy podczas sezonu letniego (Sami Niemi, Ville Larinto, Arttu Lappi, Matti Hautamäki). Kadrę mogą wzbogacić Kalle Keituri i Jussi Hautamäki, którzy latem regularnie startowali w zawodach. Wielkimi nieobecnymi są Janne Happonen, który przechodzi rehabilitację po czerwcowej kontuzji, oraz Harri Olli, usunięty po raz kolejny z reprezentacji za niesportowe zachowanie.
W ostatnim czasie w fińskich mediach pojawiły się dość sprzeczne informacje na temat perspektyw Harriego odnośnie powrotu do kadry. Trener reprezentacji Janne Väätäinen wspominał już co prawda o szansie na występy Harriego podczas Letniej Grand Prix, sprawy jednak nie przybrały tak pomyślnego obrotu. Nie pomogło nawet Mistrzostwo Finlandii wywalczone we wrześniu na skoczni Kuopio. Aktualnie można stwierdzić, że poważnie zagrożony jest występ Harriego w nadchodzącym Pucharze Świata.

"Harri nie był w stanie reprezentować Finlandii i W mojej opinii wciąż się do tego nie nadaję" stwierdza Väätäinen dla stacji MTV3. "Nie zdarzyło się co prawda nic, co by jego powrót do kadry uniemożliwiło, jednak nie doszło także do żadnej wybitnej poprawy, która by mu to umożliwiła" kontynuuje szkoleniowiec. Krótki jest jego komentarz do zwycięstwa Harriego w krajowym czempionacie: "Już wcześniej dowiedziono, że Harri umie skakać".

Z Rovaniemi dochodzą bardziej pomyślne wieści o "nadzwyczajnej formie" Harriego, której miał dowieść podczas treningów na domowej skoczni. Mauri Haataja, prezes klubu Ounasvaaran Hiihtoseura, zwraca uwagę także na pewną stabilizację, jaka nastąpiła w życiu osobistym Harriego. "Liczne są dowody na to, że w dobrym związku awanturnik może zmienić się w odpowiedzialnego człowieka."

Dzisiaj sąd okręgowy w Iisalmi wydał wyrok w sprawie jazdy pod wpływem alkoholu oraz poważnego zagrożenia bezpieczeństwa drogowego, o jakie Harri został oskarżony w lipcu. Skoczek został skazany na miesiąc pozbawienia wolności w zawieszeniu, zakaz prowadzenia samochodu do końca tego roku oraz 120 euro grzywny. Harri wcześniej mówił, że z każdego błędu potrafi wyciągnąć naukę - pozostaje mieć nadzieję, że nauka zaowocuje mniejszą ilością błędów w przyszłości.