Pięciu Polaków będzie miało szanse występów w Pucharze Świata w pierwszej części sezonu zimowego. Wszystko to za sprawą dzisiejszej postawy Marcina Bachledy. Polak zajął w Libercu 21 miejsce i dzięki temu znalazł się obok Małysza, Stocha, Rutkowskiego i Kota w czołowej 55-ce rankingu WRL (światowej listy rankingowej).
Dwa punkty mniej i Polacy nadal startowali by w czwórkę. Udało się i miejmy nadzieję, że utrzymamy taki stan rzeczy przez całą zimę.