15. Cestimir Kozisek (Czechy) - 188 punktów / 09.11.1991
Stosunkowo mało znany jeszcze Czech na podium stanął tylko raz - w drugim konkursie w Harrachovie, w tej części zresztą pojawiał się w FIS Cupie z powodzeniem - w pierwszych zawodach był piąty, potem odpowiednio dziewiąty i czwarty w Lauscha, punkty zdobył też w Einsiedeln (dwudzieste siódme miejsce)
14. Ivan Chumyshev (Rosja) - 190 punktów / 11.11.1988
Dwudziestoletni Rosjanin pojawiał się głównie latem. W Falun był piąty i drugi, w Einsiedeln osiemnasty i ósmy, poza tym szesnasty w drugim Harrachovie. W cieniu bardziej znanych kolegów, ale z Rosjanami nigdy nic nie wiadomo.
12. Terje Hilde (Norwegia) - 200 punktów / 10.01.1986
Starszy brat Toma - zawodnika z absolutnej światowej czołówki. Głownie skacze w CoC. W FIS Cup okazyjne starty w Notodden zakończone dwoma zwycięstwami
12. Antonin Hajek (Czechy) - 200 punktów / 12.02.1987
Zawodnik z półki jeszcze wyższej (przede wszystkim PŚ) niż starszy Hilde i również dla niego FIS Cup to raczej forma treningu. Wygrał dwa razy w Harrachovie, ot - i tyle jego przygody.
11. Alexey Buyvolov (Rosja) - 206 punktów / 31.12.1987
Dla odmiany raczej zawodnik na dorobku i jeszcze niezbyt wysokiej klasy. Zaczął skromnie od jednego punktu w drugim Bischofschofen, potem dwudziesty w Harrachovie, następnie seria dobrych startów - dwunasty i ósmy w Lauscha, drugi i trzeci w Eisenerz. Później zniknął z pola widzenia.
10. Olli Muotka (Finlandia) - 209 punktów / 14.07.1988
Z tego zawodnika Finowie mogą mieć w przyszłości jeszcze sporo pociechy. Oprócz FIS Cupu, skakał też w CoC. A w interesujących nas zawodach rozpoczął od dziewiątego miejsca w Oberwiesenthal, a potem skakał już zimą i tylko w Kuopio, gdzie był drugi i pierwszy.
9. Florian Schabereiter (Austria) - 212 punktów / 10.02.1991
Austriacki młody skoczek, jakich wielu w kraju będącym zdecydowanie największą potęgą narciarską. Skakał tylko w FIS Cup, nieregularnie, ale z sukcesami. Zaczął od trzeciego miejsca w Einsiedeln, następnie siedemnasty i osiemnasty w Lauscha, oraz drugi i piąty na zakończenie w Zao.
8. Andreas Strolz (Austria) - 220 punktów / 01.08.1988
Nieco starszy od Schabereitera. Po sukcesach w FIS Cup awansował do CoC, tak więc jest zawodnikiem całkiem perspektywicznym. W FIS Cup tylko latem. Czternasty i dwudziesty trzeci w Bischofshofen, piąty i drugi w Oberwiesenthal, szósty i dziewiąty w Einsiedeln.
7. Thomas Thurnbichler (Austria) - 250 punktów / 19.06.1989
Również bardziej znany z Pucharu Kontynentalnego. Jakoś nie może się przebić do PŚ, na FIS Cup za silny. Pojawił się dwa razy wygrywając w Oberwiesenthal, potem był czwarty w Einsiedeln. I tylko jego epizodu w FIS Cup.
6. Gerald Wambacher (Austria) - 272 punkty / 24.04.1986
A to zawodnik, który skacze głównie w FIS Cup i jakoś nie potrafi się przebić do PŚ, czy nawet odegrać znaczącej roli w CoC. Austriak, jakich wielu… W FIS Cup zaczął od trzeciego miejsca w Bischofshofen, następnie zwycięstwo i… dwudzieste dziewiąte miejsce w Einsiedeln oraz dwudzieste i siódme miejsce w Lauscha i czwarte i osiemnaste w Eisenerz. Wysoka pozycja w FIS Cup wynika raczej z przeciętności, a nie z wysokiej klasy.
4. Kenneth Gangnes (Norwegia) - 300 punktów / 15.05.1989
Dla odmiany w dziewiętnastolatku z Norwegii rodzima federacja pokłada spora nadzieje, próbowany też bez sukcesów w PŚ, nieźle w CoC. W interesującym nas pucharze był drugi i pierwszy w Falun oraz dwa razy trzeci w Notodden.
4. Daniel Lackner (Austria) - 300 punktów / 26.05.1987
Lackner zdobył w sezonie 2005/06 jeden punkt PŚ, jest zawodnikiem głównie CoC. W FIS Cup raczej skakał epizodycznie. Te epizody dały mu drugie i pierwsze miejsce w Einsiedeln oraz dwa razy trzecie w Vancouver.
3. Łukasz Rutkowski (Polska) - 360 punktów / 22.01.1988
Młodszy z braci Rutkowskich również raczej jest kontynentalowcem z ambicjami do PŚ, w FIS Cup tylko cztery starty i wszystkie na podium - drugi i pierwszy w Lauscha, pierwszy i drugi w Szczyrku. Będziemy mieli jeszcze z niego sporą pociechę.
2. Nikolas Fettner (Austria) - 514 punktów / 21.06.1987
Dla odmiany młodszy z Fettnerów drugi sezon z rzędu bryluje w FIS Cup. Niemniej również udane starty zaliczył w CoC. Co do zawodów trzecioligowych: zaczął przeciętnie: jedenasty i dwunasty w Bischofshofen, dziewiąty i dwudziesty siódmy w Oberwiesenthal, potem było lepiej (piąty i dwudziesty pierwszy w Einsiedeln), a pod koniec już bardzo dobrze (dwa zwycięstwa w Eisenerz, pierwszy i drugi w Vancouver), czy osiągnie klasę choćby swego brata Manuela. Zobaczymy…
1. Markus Eggenhofer (Austria) - 529 punktów / 11.12.1987
Zwycięstwo w cyklu przypadło - a jakże - Austriakowi. Również próbował swoich sił w CoC. W FIS Cup skakał osiem razy. Dwa razy wygrał w Bischofshofen, potem trzeci i piąty w Einsiedeln, trzynasty i jedenasty w Eisenerz oraz drugi i pierwszy w Vancouver. Zwycięstwo w trzeciej lidze, to raczej tylko epizod, ewentualnie wstęp do dalszej kariery, ciężko traktować to jako poważny sukces dwudziestolatka.
W NASTĘPNYCH CZĘŚCIACH - PUCHAR KONTYNENTALNY