Dotąd nieznana miejscowość dała się już poznać. Teraz myślę, że coraz mniej czytelników naszego serwisu nie poradziłoby sobie z udzieleniem odpowiedzi na pytanie: "Czym jest Zawadka?". Tym, którzy potrzebują pomocy, podpowiadam, że w Zawadce, co rok odbywa się Puchar Zawadki w skokach narciarskich. Młodzież amatorsko skacze na samodzielnie wybudowanych skoczniach.
Tegoroczny Puchar już powoli czas zacząć. Pierwszy konkurs z tego cyklu odbył się wczoraj 15 grudnia. W związku z inauguracją sezonu zimowego postanowiliśmy jednak wrócić do ubiegłorocznego Pucharu, bo to właśnie w 2006 roku zrodziła się idea stworzenia takiego cyklu.

W pierwotnym Pucharze Zawadki organizatorom udało przeprowadzić się tylko 2 konkursy zaliczane do cyklu. Owe konkursy odbyły się na skoczniach Łukaszówka i Lordzixówka. Skocznie te to usypane przez zawodników, górki ze śniegu. Obiektów, na których można oddawać skoki w Zawadce jest jednak więcej, i dlatego teraz, optymistycznie patrzący na świat, organizatorzy chcą tych konkursów przeprowadzić aż 21. Aby prowadzony amatorsko Puchar Zawadki bardziej przypominał Puchar Świata, przewidziano też Mistrzostwa Zawadki w Lotach. MZWL najprawdopodobniej odbędą się na skoczni Krokiewka, której rekord to aż 32 metry.

Kalendarz Pucharu Zawadki:
15 grudnia 2007 - Łukaszówka - Zawadka
16 grudnia 2007 - Łukaszóweczka - Zawadka
22 grudnia 2007 - Lordzixówka - Zawadka
23 grudnia 2007 - Waranówka - Zawadka
29 grudnia 2007 - Łukaszówka - Zawadka
31 grudnia 2007 - Lordzixówka - Zawadka
2 stycznia 2008 - im. Czesia - Zawadka/Chocznia
5 stycznia 2008 - im. Grzgorza N. - Zawadka/Chocznia

Mistrzostwa Zawadki w lotach:
26 stycznia 2008 - (do ustalenia) - Gorzeń Górny lub Zawadka/Chocznia
27 stycznia 2008 - (do ustalenia) - Gorzeń Górny lub Zawadka/Chocznia
28 stycznia 2008 - (do ustalenia) - Gorzeń Górny lub Zawadka/Chocznia
29 stycznia 2008 - (do ustalenia) - Gorzeń Górny lub Zawadka/Chocznia

Puchar Zawadki
1 luty 2008 - im. Przemysława K. - Zawadka/Chocznia - drużynowy
2 luty 2008 - im. Przemysława K. - Zawadka/Chocznia
3 luty 2008 - im. Przemysława K. - Zawadka/Chocznia

Turniej końcowy
9 luty 2008 - Lordzixówka - Zawadka
10 luty 2008 - Łukaszówka - Zawadka
16 luty 2008 - im.Grzegorza N. - Zawadka/Chocznia
17 luty 2008 - Łukaszóweczka - Zawadka
23 luty 2008 - Krokiewka - Gorzeń Górny
24 luty 2008 - Krokiewka - Gorzeń Górny

Znowu nieco odbiegliśmy od tematu, którym miał być poprzedni sezon. A więc, ze względu na to, że w tamtym roku rozgrywane były tylko 2 konkursy, to i liczba punktów zgromadzonych przez poszczególnych zawodników wyglądała dość ubogo. Pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej zajęli wspólnie Bartosz Boguń i Kamil Rybski, którzy uzbierali po 180 pkt (liczba punktów przyznawana jak w PŚ). Miejsca od 3. do 6. zajęli odpowiednio: . Paweł Rybski, Wojciech Gajewski, Przemysław Kręcioch, Michał Solak.

Postanowiliśmy porozmawiać ze zwycięzcami ubiegłorocznego cyklu. Zarówno niespełna 11-letni Bartek, jak i 16- letni Kamil z chęcią przystali na naszą propozycję. Zapraszamy do lektury.

Skokinarciarskie.pl: Od jak dawna interesujecie się skokami?

Bartosz Boguń: Od 2000 roku, kiedy to Adam Małysz zaczął dobrze skakać.

Kamil Rybski: Skokami interesuje się od 4 lat.


Skokinarciarskie.pl: Bartek- miałeś 3 latka i już wołałeś - "Adammmmmmm leeeeeeć?"

B.B.: Można powiedzieć, że krzyczałem i wręcz skakałem z radości, gdy Adam lub inny lubiany przeze mnie skoczek skakał daleko.

Skokinarciarskie.pl: Kto jest skoczkiem, za którego mocno trzymacie kciuki?

B.B.: Trzymam kciuki za Adama Małysza, Kamila Stocha ,Maćka Kota, Piotrka Żyłę. Lubię też Gregora Schlierenzauera.

K.R.: Moim idolem jest Adam Małysz. Lubię jeszcze Thomasa Morgensterna.


Skokinarciarskie.pl: A jak długo skaczecie?

B.B.: Na nartach jeździłem już jak miałem 2 czy 3 latka, kiedy miałem 6 lat zacząłem skakać na nartach.

K.R.: Skaczę od około 3 lat.


Skokinarciarskie.pl: Bartek - czyli można powiedzieć, że ten sport wciągnął cię od dziecka??

B.B.: Tak, od dziecka byłem zainteresowany sportem i to bardzo, ale nie tylko skokami, także piłką nożną i łucznictwem.

Skokinarciarskie.pl: Wspomniałeś o łucznictwie- jak wiemy w Zawadce jest klub sportowy łuczników. W tej dziedzinie też odnosisz jakieś znaczące sukcesy?

B.B.: Tak, jestem dwukrotnym halowym Mistrzem Małopolski, 2 - krotnym zwycięzcą Lajkonika, wygrałem raz międzynarodowe Eurobeskidy, a poza tym często stoję na podium w Lidze Robin Hooda.

Skokinarciarskie.pl: Kamil, a Ty? Interesujesz się tylko skokami, czy może jeszcze innym sportem.

K.R.: Ja również strzelałem z łuku, ale to mnie nie bawi tak, jak skakanie czy piłka nożna. Teraz obecnie gram w klubie lks Łysa Góra Zawadka. W tym sezonie w kategorii juniorzy strzeliłem 5 bramek.

Skokinarciarskie.pl: Skocznie w Zawadce to Wasze dzieło, sami usypujecie górki, na nich skaczecie. Jak myślicie - kto najbardziej przyczynił się do powstania skoczni?

B.B.: Myślę, że najbardziej do powstania skoczni przyczynił się mój dziadek. Co roku z nami budował skocznie.

K.R.: Ja myślę, że najbardziej przyczynił się organizator [Bartosz Boguń- przyp. Red], ale także inni skoczkowie pomagają w budowaniu skoczni.


Skokinarciarskie.pl: Którą skocznie najbardziej lubicie i dlaczego?

B.B.: Najbardziej lubię skocznię Łukaszówkę, mimo iż tam nigdy nie wygrałem, to lubię ją. Dzięki niej jestem dobrym skoczkiem.

K.R.: Najbardziej lubię skocznię na tak zwanym "Zakręcie", bo tam ustanowiłem mój najdłuższy skok.


Skokinarciarskie.pl: A ile on wynosi?

K.R.: 13 metrów

B.B.: Mój najdłuższy skok jest krótki- tylko 6,70 m, ale jednak jestem zwycięzcą ubiegłorocznego Pucharu i jestem z tego bardzo zadowolony.


Skokinarciarskie.pl: Czy kiedykolwiek myśleliście o tym, żeby przeprowadzić się do Zakopanego, Wisły... i tam trenować w jakimś klubie?

B.B.: (śmiech) Tak myślę o tym od roku, nudzę rodziców o to, żeby mnie zapisali do jakiegoś klubu. Bardzo bym chciał spróbować swoich sił na prawdziwej skoczni. Marzę o tym, żeby w przyszłości skakać tak samo, lub nawet lepiej niż Adam Małysz (śmiech)

K.R.: Nie myślałem jeszcze nad tym, ale gdy będę pełnoletni to pomyślę.


Skokinarciarskie.pl: Kamilu, nie uważasz, że wtedy może być już za późno?

K.R.: Moim zdaniem każdy człowiek w obojętnym wieku może skakać. Skoki to dla mnie nie wszystko, ponieważ trenuje też inny sport - piłkę nożną.

Skokinarciarskie.pl: Często trenujecie? Spotykacie się razem z chłopakami i skaczecie, czy do konkursów każdy przygotowuje się sam?

B.B.: Czasami się spotykamy wszyscy razem, ale przeważnie to zbiera nas się 2 czy 3 i trenujemy np. na Łukaszówce.

K.R.: Różnie, ale częściej trenuje ze swoim bratem i kuzynem.


Skokinarciarskie.pl: Zapowiadaliście, że odbędą się treningi 2 grudnia. Jednak śniegu zabrakło. Jak więc przygotowywaliście się do najbliższych zawodów?

B.B.: Trenowałem oglądając w zwolnionym tempie skoki Małysza (śmiech).

K.R.: Ja trenowałem fizycznie.


Skokinarciarskie.pl: Jednak macie nadzieję, że inaugurujący Puchar Zawadki, konkurs, się odbędzie, a pogoda nie pokrzyżuje wam planów?

B.B.: Tak, sam jestem takim jakby meteorologiem, a poza tym inni moi koledzy zapowiadają opady śniegu w całej Polsce.

K.R.: Tak, bardzo bym chciał żeby się konkursy odbyły.


Skokinarciarskie.pl: Jak wielu kibiców przychodzi na skocznie podczas zawodów, w których występujecie? Wspierają Was rodzice, a może koledzy ze szkoły?

B.B.: Nie, w tamtym roku mieliśmy tylko 3 - 4 kibiców, a koledzy ostatnio wystartowali w Pucharze. W tym roku marzy się nam gigantyczna widownia. DLATEGO ZAPRASZAM WSZYSTKICH KIBICÓW I ZAWODNIKÓW, PRZYJEŻDŻAJCIE DO ZAWADKI!

Skokinarciarskie.pl: Dziękujemy bardzo za wywiad, życzymy Wam sukcesów.

B.B., K.R.: My również dziękujemy.

Jak widać, uprawiane amatorsko przez młodzież skoki, mogą cieszyć. Uczą zdrowej rywalizacji i współzawodnictwa.

Tuż po zakończeniu Pucharu Zawadki umieścimy informacje dotyczące przebiegu zmagań oraz podamy klasyfikację generalną sezonu 2007/2008.