Przygotowania naszej kadry A idą pełną parą. Już za parę dni przecież inauguracja zmagań pucharowych w Kuusamo. A co dzieje się u naszej utalentowanej młodzieży? Co słychać u kadry C?
"My też szykujemy się do sezonu zimowego" - powiedział Paweł Słowiok. "Niedawno byliśmy w Warszawie na badaniach, takie tam sprawdzanie wydolności. Robiono nam badania analityczne ( mocz, krew), tętno podczas wysiłku, badania stomatologiczne. Był tez ortopeda, który sprawdzał układ kostny" - uzupełnia wypowiedź kolegi Klimek Murańka.

Treningi zaliczane do sezonu zimowego zostały rozpoczęte. Kadra C złożona z zawodników z Wisły i Zakopanego nie miała jeszcze wspólnego zgrupowania. Na razie chłopcy ćwiczą w klubach pod kierunkiem Jana Szturca i młodego, lubianego trenera - Wojtka Tajnera (Wisła) oraz Józefa Jarząbka (Zakopane). Wszyscy skorzystali już z pierwszego śniegu. Zawodnicy z Wisły skakali na K-35 w Łabajowie. Atmosfera wśród zawodników jest wspaniała. Paweł Słowiok ocenia swoje skoki jako dobre - takie jak na Mistrzostwach Polski, a nawet lepsze. "Szkoda tylko, że śnieg stopniał i musimy ograniczyć się teraz jedynie do ćwiczeń na sali gimnastycznej. Ćwiczymy trochę na siłowni, gramy też w piłkę, robimy imitacje". Paweł Słowiok, chociaż jest zawodnikiem znanym i legitymującym się wieloma osiągnięciami (m.in. jest podwójnym złotym medalistą mistrzostw świata młodzików, srebrnym medalistą Fis Schuler Grand Prix w kombinacji norweskiej, wielokrotnym zwycięzcą Lotos Cup, Mistrzem Polski UKS w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej, zwycięzcą Mistrzostw Brandenburgii Bad Freinwalde w skokach i kombinacji), nie ma osobistego sponsora. Wymownie i ze swoistym poczuciem humoru przedstawił to na swoim kasku: w tym miejscu, gdzie powinno widnieć logo sponsorskie, namalował duży znak zapytania.

"Ale teraz już nie będę skakał w tym kasku, bo mam nowy. Dostaliśmy różne rzeczy - po 4 kurtki z 4fun, polar, spodnie, czapki, narty elany. Tylko zapięć jeszcze nie mamy. Dostaniemy też nowe kombinezony. Bardzo się z tego cieszymy. W nowy sezon wchodzimy z nowym sprzętem". Pytany o treningi powiedział, że od 3 do 16 grudnia grupa z Wisły (Paweł Słowiok, Adam Cieślar, Tomek Byrt i spoza kadry - Olek Zniszczoł) będzie trenować w Zakopanem. Będą mieli okazje porównać swoją formę z formą grupy zakopiańskiej (Klimek Murańka, Grzesiek Miętus, Andrzej Zapotoczny, Kamil Skrobot). Pytając z kolei o formę i treningi zawodników z Zakopanego dowiedziałam się, że i oni zadowoleni są ze swoich skoków na pierwszym śniegu. Były to 2 treningi na K-90 w Strbskim Plesie i 3 treningi na k-120 w Zakopanem. Grupa zakopiańska kadry C trenowała razem z Robertem Mateją, Krystianem Długopolskim, Marcinem Mąką, Kacprem Skrobotem.

Niezwykle sympatyczny i komunikatywny Grzesiek Miętus pytany o formę i mocne strony kolegów powiedział, że "Klimek skacze wręcz super, mocnym punktem Kamila Skrobota jest odbicie, a Andrzeja Zapotocznego technika lotu. A ja? Trochę dobrze to i to". To skromnie powiedziane przez Grzesia "trochę" sprawdziliśmy u Klimka Murańki. Okazało się, że Grzesiek jest mocnym punktem kadry C. Klimek ocenia jego skoki jako bardzo dobre, a formę jako wysoką. Chwali tez pozostałych kolegów z klubu "dobrze skacze też Kamil Skrobot i Andrzej Zapotoczny". Ze swojej formy też jest zadowolony "skacze mi się bardzo dobrze, nie odczuwam tej małej przerwy w treningach, nic mnie już nie boli, jest naprawdę super".

Ciekawie więc będzie wyglądać rywalizacja grupy z Wisły z grupą z Zakopanego. Miejmy nadzieję, że chłopcy z Wisły nie są na straconej pozycji ze względu na trenowanie jedynie na K-35 i szybko wyrównają co tylko można na większej zakopiańskiej skoczni. Zakopiańczycy już trenowali na nowym sprzęcie. "Teraz skacze się nam o wiele lepiej niż w lecie" - powiedział Grzesiek Miętus. Atmosfera w klubie jest bardzo dobra.

Po ostatnim naszym artykule na temat młodych skoczków, ujawniło się wiele młodych fanek tego sportu i konkretnie tego skoczka. Dziewczyny dopytują się o możliwość oglądania treningów. "Nie ma sprawy. Przychodźcie na treningi, dopingujcie nas. Nie gryziemy, nawet chętnie porozmawiamy z fanami i damy autografy" - śmieje się sympatyczny zawodnik Startu Krokiew Zakopane.