MarekEvil
27.12.2007, 00:05
czy ja wiem czy teraz trudniej niz dawniej bo w koncu Nykanen tylko mial 46 zwyciestw a innych takich dobrych nie bylo nawet z jego kraju..
myszka55.sabcia
24.11.2007, 08:30
Polonus masz racje...zle to ujelam chodzilo mi o to ze wlasnie teraz jest bardziej wyrownany poziom i trudniej jest wygrywac teraz niz dawniej...
Polonus
23.11.2007, 20:11
@sabcia
Z tą "konkurencją" to byłbym ostrożny. Chyba jednak teraz poziom jest zdecydowanie bardziej wyrównany. Tyle, że w zawodach mniej zawodników skacze.
myszka55.sabcia
23.11.2007, 16:08
to tylko statystyki:P kto by sie nimi przejmowal :P..i porownywal zawodnikow kiedys skaczacych, kiedy byl inny system oceniania, styl skakania i konkurencja wieksza.. do tych obecnych...ale gratuluje cierpliwosci w tych obliczeniach..trzeba miec do tego "glowe na karku":)
fan skoków
23.11.2007, 11:04
@marmi
Tak myślałem, że porównywalne statystyki nie przewrócą tej tabeli do góry nogami. Mateja i Skupień jak byli w czołówce tak są.
Wiśniak
23.11.2007, 09:37
Gratuluję cierpliwości, bardzo interesujące. Ale pokolenie końcówki XX i początku XXI wieku zdominowało lekko statystyki.
Ciekawi mnie jeszcze fakt, ilu Japońców i Rosjan punktowało i jak się ich statystyki ogólnie przedstawiają, bo często w ostatnich latach często jesteśmy z nimi porównywani, a jakby to wyglądało na przestrzeni tych kilkudziesięciu sezonów.
Polonus
23.11.2007, 07:25
Same błędy. W pierwszym zdaniu poprzedniego komentu ma byc "sprzed roku 1993". Sorry
Polonus
23.11.2007, 07:24
Uwaga do mojego punktu 2 komentarza kierowanego do @Andy'ego
Chodzi oczywiscie o konkursy sprzed roku 1979-93. Z jednych miałbym brac całe 30-tki, a zinnych 15-tki? A na jakiej podstawie?
Jeszcze raz piszę. To jest zestawienie miejsc punktowanych.
Polonus
23.11.2007, 07:19
Mam oczywiście klasyfikację samych 15-tek. Ale dlaczego miałbym nie uwzględniac poz. 16-30 z lat 1993-2007? Nie widzę powodów.
Polonus
23.11.2007, 07:17
@Andy
1. To jest zestawienie miejsc punktowanych. Przed rokiem 1993 miejsca 16-30 nie były punktowane. Więc prosze czytac ze zrozumieniem.
2. Pewnie z tego powodu niemozliwe jest dotarcie do pełnych 30-tek we wszystkich konkursach. Abranie pod uwage 30-tek z jednych konkursów, a 15-tek z innych jest moim zdaniem zupełnie nieuprawnione.
3. Jak kiedys dotre do materiałów, z których będzie mozna utworzyć klasyfikacje spełniające Twoje wymagania to oczywiście je opublikuję. Na razie jest to niemozliwe.
marmi
23.11.2007, 01:42
Andy: zestawienie jest błędne ale nie do *...
Ja mam przeliczone na aktualne punkty wszystkie dostępne wyniki sprzed 93r., czyli całe 30tki z niektórych konkursów lat 79-89 i wszystkich z lat 89-93, co jest bliższe prawdzie i wygląda tak:
2. Małysz - 9894
66. Fijas - 1903
132. Mateja - 754 (różnica 1pkt.)
140. Bobak - 709
193. Skupień - 418
251.Stoch - 245
283. J.Kowal - 178
321.Bachleda - 133
349. Malik - 116
367.Pawlusiak - 104...
...456.Klimowski - 45
Pozostali bez zmian jeśli chodzi o liczbę punktów. Jak widać niewiele to zmienia. "Starzy" skoczkowie mają u mnie oczywiście trochę więcej punktów, ale niewiele. Większe znaczenie ma to u słabszych skoczków (Klimowski). Oczywiście w moim zestawieniu ci skoczkowie mają nadal za mało punktów, ale niewiele i nie ma to znaczenia w rankingu naszych najlepszych...
Najbardziej "pokrzywdzonym" w tych listach jest oczywiście Bobak,, ale to dlatego, że jego sukcesy przypadały w dużej mierze przed rozpoczęciem PŚ, w którym skakał tylko 2 pierwsze sezony. Zasługuje moim zdaniem na pozycję porównywalną z Fijasem.
PS. Jak będę miał czas to przeliczę wszystkie punkty na stare (co nie zajmie mi wiele czasu bo wszystkie dane mam w arkuszu) i będzie całkiem sprawiedliwie...
obserwator
22.11.2007, 23:38
@daf
Jasne ze pamietamy.Wyprzedzal i to zdecydowanie wowczas takich skoczkow jak Funaki,Horngacher czy Ahonen, skoczyl 126 metrow a w drugiej serii walnal kolo setki.To byl sezon 98/99 a tvp wtedy nadawala skoki od "swieta",Zakopane,ms w lotach/skokach,olimpiada a konkursy PS pojawialy sie sporadycznie.Nie to co teraz,za brak transmisji zimowej jakiegos konkursu PS w tvp to polecialy by chyba glowy.No ale Robert nie raz nas milo zaskakiwal jak np w pamietnym TCS czy w konkursach lotow w Harrachovie.Fakt pojedyncze takie wystepy miewal no ale to z powodu slabej psychiki.Bo umiejetnosci i technike mial perfect.
Andy
22.11.2007, 23:23
Niestety musze z przykrością stwierdzić że zestawienie prezentujące dorobek punktowy wszystkich polskich skoczków można rozbić o kant wiadomo czego. Statystyki są błędne i już mówię dlaczego.
W obliczeniu punktów zawodników punktujących starym systemem autor wziął pod uwagę wyłącznie ich miejsca w czołowej piętnastce i przeliczył je na nowy system. Otóż żeby takie porównanie "starych" i "nowych" zawodników miało sens należało wziąc pod uwage wszystkie lokaty tych pierwszych w trzydziestce albo wyłacznie lokaty w 15 tych "nowych". Mam nadzieje, że jasne jest o co mi chodzi, w każdym razie ten kardynalny błąd dyskredytuje owo zestawienie. Co nie oznacza, że autorowi nie należy się szacunek za cały artykuł.
Ania J.
22.11.2007, 22:27
tak! Kamil potrafi. Da sobie radę, ja w to wierzą. Już nie mogę doczekać się sezonu! Jeszcze tydzień!
Daria
22.11.2007, 16:50
I znów bardzo dobry artykuł, moje gratulacje dla autora za cierpliwość:)
Ja zawsze powtarzałam do znudzenia, że polskie skoki to był własnie Skupień, Matej, Fijas, na których dziś niektórzy się potrafia na nich tak ochydnie wieszać, ale zeby zajrzeli w statystyki i poznali nieco wyniki, to nie, byle się powiesićna takim Mateji , to przykład.
Czasem az żal czytac słów pod adresem zawodnika, który przez wiele lat re4prezentował nasz kraj i wcale nie z byle jakim skutkiem, to samo Wojtek Skupień, to cud, że kiedy go tak olewają, jemu chce się jeszcze trenować.
Mam nadzieję, że zobaczę jeszcze Wojtka na jakiś zawodach PŚ.
Oczywiście jak będzie prezentował przyzwoitą formę.
Nasza druzyna to juz nie tylko Adam, wiadomo, że nadal naszym trudno go przeskoczyć, ale zdarza się że siedzą mu zdrowo na ogonie np: podczas MP. no ale, nasza skocznie doskonale znają, natomiast w PŚ to juz nieco gorzej, bo tam Adam nadal bryluje.
Patrząc na poprzedni sezon, te wyniki i skoki naszych były coraz lepsze, no i poraz pierwszy Kmail wygrał w LGP, to było coś ! I dało mu pewnie wiarę, ze może być najlepszy, to lepsze niż wizyta u psychologa :)
Myslę, że nadchodzący sezon, teraz dopiero pokaże tak naprawdę jaką jesteśmy ekipą, ale cos mi się wydaje, ze w Pucharze Narodów nie będziemy na 5-tym miejscu, jak ostatnio, to był wynki rewelacyjny w stosunku do poprzednich sezonów, ale cos czuję, ze bedziemy jeszcze wyżej.
daf
22.11.2007, 15:58
A pamiętacie jak Mateja kiedyś odpalił w Zakopanem w I serii? W drugiej się "podpalił" i wypadł poza pierwszą dziesiątkę. Ale swoje pięćminut miał. Gdyby to był konkurs jak w ubiegłym roku, to mielibyśmy zwycięstwo, jak ma je Urbanc (a nie miałby prawie na pewno, gdyby w styczniu była II seria).
obserwator
22.11.2007, 13:26
@fan skokow
Madrze prawisz, ta trojka przez kilka dobrych lat byla najmocniejsza w Polsce, i moze sie komus to podobac czy nie.Mateja byl slaby psychicznie ale talent mial ogromny.Niestety przez swoja slaba glowa nie wykorzystal go.Co do Wojtka to zawsze mu wiernie kibicowalem, i kibicuje.A te jego niezapomniane juz klepanie sie po udach przed skokiem.Klasyka.Szkoda ze sie w Courchevel nie poklepal przed 2-gim skokiem (prowadizl po 1-szej serii) i pozniej spadl na 4 miejsce:( tak to moze by Wojtek by wygral:PPP a Miklas twierdzil ze zawsze mozna bylo na Wojtka liczyc.I po czescie mial racje.Skakal jak skakal ale w konkursach druzynowych rzadko zawodzil.
fan skoków
22.11.2007, 11:19
No tak Polacy tak narzekają na Mateję i Skupnia tylko że oni jak na Polską rzeczywistość naprawdę byli nieźli. Zresztą np. to oni tworzyli 3. drużynę w Villach, czy 5. w Lahti. Była kiedyś taka żelazna 3: Małysz, Mateja i Skupień, niestety tylko Małysz wybił, a niestety u reszty najprawdopodobniej zadziała słaba psychika. Właściwie sukcesy Małysza spowodowały że Polakom przestał wystarczyć poziom tych 2 pozostałych i paradoksalnie sukcesy Małysza nie wyszły im na dobre. Mało kto już pamięta że w sezonie 2000/2001 ta 2 do MŚ w Lahti regularnie punktowała.
beznikowiec
21.11.2007, 20:54
Podziwiam za te statystyki i gratuluję cierpliwości. To musiało pochłonąć sporo czasu...
Ale chyba warto było, bo pokazuje rzeczywiste zasługi polskich skoczków a nie tylko ich obecna formę lub jej brak.