Amerykanie tęsknią za sukcesem
Opublikowano: 30 października 2007, 21:55
Od kilku lat Amerykanie nie odnoszą sukcesów w skokach narciarskich. Ostatnio po zakończeniu kariery przez dwóch czołowych zawodników: Clinta Jonesa i Alana Alborna, w ogóle pozbawieni byli perspektyw obejrzenia swojego skoczka w II serii konkursu Pucharu Świata. Amerykanie nie pokazują się w zawodach najwyższej rangi - celując za to w młodzież, która w ciągu kilku lat ma kontunuować sukcesy poprzedników.
Zatrudnienie nowego trenera - Jochena Danneberga miało wlać nową myśl szkoleniową w amerykańskich skokach, Mamy pierwszy tego efekt - "Project X". Celem projektu jest zachęcenie młodzieży do uprawiania skoków narciarskich.
"Projekt jest prywatnym przedsięwzięciem i finansowany jest z datków od osób związanych ze skokamiw USA, byłych skoczków, działaczy, aby uratować ten sport w naszym kraju. Nazwaliśmy go "Projekt X" - poinformował Alan Johnson. "Jochen jest prawdopodobnie najlepszą osobą, jaka nadaje się do wykonywania tego zawodu. To nie tylko wspaniały trener, który zna się na technice, ale także człowiek potrafiący indywidualnie podejść do każdego zawodnika. Kiedy zachodzi potrzeba, jest wymagający ale i wyrozumiały" - kontynuuje.
Drużyna Danneberga to chłopcy w wieku 15-19 lat. W jej składzie są m.in. Anders Johnson, Kyle Lockhart, Nick Alexander, Chris Lamb, Johnny Lyons i Mike Glasder. Na razie startowali w letnim Pucharze FIS i odnieśli sukces. Anders Johnson raz stanął na podium. Teraz czas na zimę. Amerykanie mają w planach występ w kolejnych zawodach FIS Cup.
Autor: Paweł Stawowczyk
Źródło: wiadomość na podstawie ski-jumping.net
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (3)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Elite27.12.
01.11.2007, 16:53
Masz rację @beznikowcu - nasz szanowny redaktor (tylko bez obrazy Panie Pawle;)) chyba zapomniał o amerykańskich paniach, które przecież prezentuję się nienagannie. Jankesi na pewno nie mogą się ich powstydzic;)
A pomysł odmłodzenia kadry bardzo mi się podoba. Myślę, że poskutkuje, jak to widac na przykładzie Japończyków, którzy całkiem nieźle prezentowali się podczas minionej LGP. Więc teraz tylko patrzec, jak Amerykanie zaczną "wbijac się" do zawodów PŚ. Pozdrowienia dla wszystkich tu bywających:)
beznikowiec
31.10.2007, 07:14
Że Amerykanie nie mają sukcesów to przekłamanie trochę. Bo "Amerykanie" to chyba szersze pojęcie niż mężczyźni z Ameryki. A skoczkinie z Ameryki należą do światowej czołowki w skokach narciarskich.
Widocznie z mężczyznami u nich dzieje się to samo co z Kanadyjczykami. Ich dobra forma ucieka z powodu obżarstwa. Ile razy Kanadyjczycy zaczynają zbliżać się do czołówki to zaraz tyja o kilka kilogramów i ich forma ucieka!
fan skoków
30.10.2007, 22:56
Nie wiedziałem że Jones skończył karierę, szkoda. Właściwie Alborn i Jones byli jedynymi, którzy mogli wejść nawet do "10" konkursu PŚ, Alborn nawet pobił rekord skoczni w Engelbergu i ustanowił całkiem niezły rekord osobisty- 221,5 (tylko 3,5 metra gorszy od ówczesnego rekordu świata). Może Dannenberg znajdzie ich zastępców, którzy nie będą kolejnymi niespełnionymi talentami sportu.