W miniony weekend odbyły się zawody o Puchar Doskonałego Mleka. Oprócz konkursu seniorów, w którym triumfował Adam Małysz, rozegrano zawody na mniejszych skoczniach. Skakali w nich nasi młodzi zawodnicy w kategoriach juniorów A, B, C i D. Wygrali odpowiednio Łukasz Rutkowski, Maciej Kot, Klimek Murańka i Olek Zniszczoł. Po konkursach nasza redakcja zaprosiła do romowy naszych młodych i utalentowanych skoczków. Zapraszamy do rozmowy z medalistami kategorii junior C: Klimkiem Murańką, Adamem Cieślarem i Pawłem Słowiokiem.

Skokinarciarskie.pl: Za nami pierwszy sprawdzian. Można teraz o was mówić "Doskonali Chłopcy z Doskonałego Mleka". Gratulacje! Wszyscy wskoczyliście na podium. Powiedzcie, jakie nagrody ufundowało wam Mleko?

Klimek Murańka: W tym roku za wygraną w PDM na K-65 otrzymałem w nagrodę przenośny odtwarzacz DVD, a za VI miejsce na K-85 fajny plecak.

Adam Cieślar: A ja dostałem PlayStation 2. Też super.

Paweł Slowiok: Moja nagroda to MP4 firmy Grundig. To takie urządzenie podobne do MP3, ale na MP4 można jeszcze filmy oglądać.


Skokinarciarskie.pl Klimek, jak się patrzy na ciebie przed skokiem, to można powiedzieć "oaza spokoju". Czy ty się w ogóle nie denerwujesz? Pracujesz jakoś nad swoim opanowaniem?

Klimek Murańka: Hehe! No, bo ja jestem "oazą spokoju" przez pstrągi!

Skokinarciarskie.pl Jakaś rybna dieta?

Klimek Murańka: (śmiech) Nie, raczej hobby. Ostatnio wzięło mnie na wędkarstwo. Kupiłem sobie dobrą wędkę i w wolnych chwilach próbuję wędkować w podhalańskich rzekach....

Skokinarciarskie.pl: I jakie sukcesy? Mówisz już "złowiłem taaaaaaaaaką rybę" ?

Klimek Murańka: Hehe, niedawno zamiast ryby złapałem ropuchę. Też zwierzę... ale wypuściłem ją, bo jakoś mało apetycznie wyglądała. Na razie rybki słabo biorą, ale może wkrótce mnie polubią. Mieszkam 5 metrów od górskiej rzeki, która wypływa z Doliny za Bramką. Zrobiłem na rzeczce tamę i kupiłem w hodowli pstrągow młody narybek. Wpuściłem malutkie rybki do tej tamy i tam sobie je dokarmiam. Kiedy urosną, będę mógł wędkować. To moje ulubione zajęcie i świetna recepta na zrelaksowanie.

Skokinarciarskie.pl: Latem 2010 roku będa pierwsze Igrzyska Olimpijskie dla juniorów. W 2012 igrzyska zimowe. co o tym myślicie? Załapiecie się na tę imprezę?

Klimek Murańka: W 2010 r. będę mieć 16 lat, jest więc szansa bym mógł startować w takiej olimpiadzie. W 2012 r. też jeszcze się łapie mój rocznik i pewnie start wtedy mógłby być uwieńczeniem mojej dziecięcej i juniorskiej kariery. Bardzo bym chciał doczekać takiej chwili: olimpiada, siedzę na belce, trener daje znak chorągiewką, odbijam się i ...

Paweł Słowiok: Moim zdaniem decyzja o organizowaniu olimpiady dla juniorów to bardzo dobry pomysł, ponieważ są właściwie tylko jedne zawody typowe dla juniorów - Mistrzostwa Świata Juniorów. Inne konkursy są adresowane już do wszystkich. W FIS Cup startuje przecież dużo seniorów. Mam nadzieję, że się załapię na tę olimpiadę. Wiekowo nie będzie przeszkód, osiągnięcia mam dobre... Wybór reprezentantów z konktretnych roczników - to może być problem, bo bardzo dużo jest naprawdę dobrych zawodników w tym wieku i trzeba będzie ciężko pracować na to, by się znaleźć w składzie.


Skokinarciarskie.pl: Kto z polskich juniorów waszym zdaniem ma szanse zwojować coś na tej olimpiadzie?

Klimek Murańka: Trudno odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ ci, którzy będą móc startować, mają dziś po 12 lat, a nawet mniej... Ja chciałbym bardzo doczekać tej chwili... i coś zwojować :).

Paweł Słowiok: Napewno ma szanse Klimek ponieważ od paru sezonów już jest w wysokiej formie i myślę, że ją utrzyma :). Również szanse mają Tomek Byrt, Grzegorz Miętus, Adam Cieślar i Olek Zniszczoł.

Adam Cieślar: Myślę, że Maciek Kot i Krzysztof Miętus na dzień dzisiejszy... no, ale Olimpiada ma być w 2010 roku i rocznikowo będzie ciężko... Pożyjemy, zobaczymy...


Skokinarciarskie.pl: A znacie zawodników zagranicznych, którzy na tej olimpiadzie mogą być groźną konkurencją dla naszych?

Klimek Murańka: Tak, znam takich. Już z nimi startowałem trzykrotnie w Mistrzostwach Świata Dzieci, a także w Grand Prix dla zawodników do 14 lat. Są to Austriak Stefan Krauser, Słoweniec Urban Suslik, Czech Hubert Blacha i jeszcze jeden Niemiec, ale nazwiska zapomniałem.

Paweł Słowiok: Są tacy, ale nie pamiętam nazwisk.

Adam Cieślar: Mnie też trudno wymienić nazwiska.


Skokinarciarskie.pl Jak wiele czasu zabierają wam treningi?

Klimek Murańka: Treningi na każdy dzień są inne, dlatego nie ma tam jakiś sztywnych godzin. Nigdy nie patrzę na zegarek, że minęła godzina albo dwie. Ćwiczę to, co mam ćwiczyć i nigdy na czas tego nie robię.

Paweł Słowiok: Z klubem codziennie trenuję około 2 godzin, a potem czasem w domu sam...

Adam Cieślar: Ja podobnie: z klubem 2 godziny dziennie i 1 poza treningiem.


Skokinarciarskie.pl: Na jakich skoczniach macie treningi?

Klimek Murańka: Najczęściej trenuję na K-65, ale zawsze dokładam 3 skoki na K-85. Najbardziej jednak lubię naszą zakopiańską K-120. Do tej pory trenowałem tylko na zakopiańskich skoczniach, ale teraz jestem w kadrze C i już wyjeżdżam na treningi do Austrii.

Paweł Słowiok: Dopóki nie znalazłem się w kadrze C, to trenowałem głównie na skoczni w Wiśle (K-40). Czasem jeździliśmy na trening do Zakopanego (raz na miesiąc). W zimie trenowałem na K-65 w Łabajowie. Teraz jak jestem w kadrze, to mamy dużo obozów. Już byliśmy 2 razy w Zakopanem i raz w Villach. Skaczemy głównie na średnich skoczniach.

Adam Cieślar: Moje główne treningi to K-40 w Wiśle Centrum.


Skokinarciarskie.pl: Na jakiej skoczni chcielibyście trenować?

Klimek Murańka: Oprócz naszych zakopiańskich skoczni bardzo lubię skocznie K-40 w Ga-Pa. Mam rekord tej skoczni. Lubię też K-60 w Bańskiej Bystrzycy (też tam mam rekord). Lubię też skocznie we Frensztacie K-50 (też mam tam rekord :)) No i bardzo fajna skocznia K-90 jest w Villach. Bardzo mi odpowiada.

Paweł Słowiok: Chciałbym trenować na różnych skoczniach. Głównie na skoczniach K-80 i K-120. Chciałbym częściej jeździć do Frensztatu na skocznie K-95, bo tam mi się fajnie skacze.

Adam Cieślar: Bardzo lubię zakopiańskie skocznie. To naprawdę świetny kompleks skoczni.


Skokinarciarskie.pl: Co jest waszym sportowym celem?

Klimek Murańka: Moim celem jest to, aby szczęśliwie i bezpiecznie skakać, żeby reprezentować nasz kraj od młodych lat. Oczywiście każdy sportowiec pragnie osiągać jak najlepsze wyniki. Moim wielkim marzeniem jest to, aby zmienić już Wojtka Fortunę.... mam na myśli oczywiście złoty medal olimpijski :))))))

Paweł Słowiok: Chciałbym wystartować w Olimpiadzie, znaleźć się w 10-ce Pucharu Świata, a po zakończeniu kariery zostać trenerem.

Adam Cieślar: Cel? Marzenie? Oczywiście złoto olimpijskie!


Skokinarciarskie.pl: A który skoczek (oprócz Adama Małysza) jest dla was wzorem?

Klimek Murańka: Oczywiście wzorem jest Adam :). No i bardzo lubię Andreasa Kuettela. To bardzo dobry zawodnik i umie się cieszyć nie tylko ze swoich sukcesów. Pamiętam, że jak byłem w Einsiedeln na Grand Prix i wywalczyłem podium, to Andreas przybiegł do mnie, bardzo serdecznie i szczerze mi gratulował, życzył dalszych sukcesów i mówił, że mocno wierzy w rozwój mojej kariery.

Paweł Słowiok: Oprócz Adama moim idolem jest Simon Ammann, który po ciężkim upadku potrafił się sprężyć i wygrać olimpiadę. No i zawsze się cieszy ze skokow niezależnie od wyników. Widać, że po prostu lubi skakać.

Adam Cieślar: O, ja też uważam, że Ammann jest bardzo sympatycznym zawodnikiem.


Skokinarciarskie.pl: A jakie są wasze typy na tegoroczne LGP?

Klimek Murańka: Kolejność taka: Małysz, Kuettel, Kofler.

Paweł Słowiok: Małysz, Ammann, Schlierenzauer.

Adam Cieślar: Małysz, Koudelka, Kofler.


Skokinarciarskie.pl: Czy macie jakieś przezwiska?

Klimek Murańka: Nazywają mnie "świstak". Nie razi mnie to, ale wolę jak mówią do mnie Klimek. Przezwisko wzięło się stąd, że dwa zęby z przodu wystawały mi bardziej. Teraz mam aparacik i te świstacze zęby już się naprostowały :)

Paweł Słowiok: Nie mam chyba przezwiska, w każdym razie nic o nim nie wiem :)

Adam Cieślar: A mnie koledzy nazwali "Mini"...


Skokinarciarskie.pl: A kto jest waszym najlepszym kumplem wśród zawodników?

Klimek Murańka: Z moich kolegów, z którymi ostanio przebywam na obozach, najwyżej oceniam Pawła Słowioka - jest bardzo koleżeński. Także Adama Cieślara. Zresztą wszystkich z kadry bardzo lubię.

Paweł Słowiok: Moi najlepsi kumple to Adam Cieślar, Tomek Byrt, Dawid Macura, Klimek Murańka, Grzesiek Miętus... oj, jest ich bardzo wielu, mógłbym dalej wymieniać :)

Adam Cieślar: Najbliższym moim kumplem jest Dawid Macura.


Skokinarciarskie.pl: Skoczkowie, to ludzie, którzy muszą dbać o swoją wagę. Czy jesteście wybredni jeśli chodzi o jedzenie? Są potrawy, na które macie odruch wymiotny? Czy jak w przyszłości (jako światowej sławy skoczkowie) będziecie np. w Japonii i podadzą wam jakieś egzotyczne danie, to będziecie chcieli wiedzieć co jecie, czy raczej wsuniecie wszystko, co wam dadzą?

Klimek Murańka: Na wymioty to mnie raczej nie bierze, ale szczerze mówiąc, to nie lubię flaczków. Widziałem jak kiedyś sąsiad po zabiciu krowy czyścił te flaki... bleeee... A co do dań egzotycznych.. hm.. napewno jakby podali mi robaki, to bym nie zjadł, niezależnie jak byłyby przyrządzone i jak to by wyglądało.

Paweł Słowiok: Ja to bym nie zjadł też ślimaka. No i raczej lubię wiedzieć co jem...

Adam Cieślar: Nie ma takiej potrawy, która budzi we mnie odruch wymiotny, ale robaczków to też bym nie przełknął :)


Skokinarciarskie.pl: To już koniec pytań. Życzymy wam - Doskonałym Chłopcom, abyście jeszcze wiele razy stawali na podium, abyście sprawili, że na największych imprezach dzięki wam wszyscy usłyszymy Mazurek Dąbrowskiego. Powodzenia chłopaki!

Rozmawiała Dorota Stachura/