Wolfgang Hartmann uparcie dąży do wyznaczonego sobie celu, a jest nim zbudowanie silnej drużyny w kraju, w którym mimo bogatej tradycji, skoki narciarskie są jedynie dyscypliną niszową, wręcz hobbistyczną.
Podczas zgrupowania w Örnsköldsvik, niemiecki szkoleniowiec Szwedów przyglądał się bacznie wszystkim obecnym zawodnikom i zdecydował się powołać nowego skoczka do reprezentacji żółto-niebieskich. Carl Nordin, bo o nim mowa, dołączy do pierwszej kadry, którą tworzą Johan Erikson, Isak i Jakob Grimholm oraz Andreas Aren, na okres lata. Będzie mieć zatem okazję zaprezentować się na konkursach CoC w Oberstdorfie, jak również na otwierających zmagania LGP zawodach w Hinterzarten.

17-letni skoczek z klubu Friska Viljor jest bardzo dumny z tego wyróżnienia: "Mam nadzieję, że pokażę się z dobrej strony, że zintegrujemy się w drużynie i będę mógł pozostać w pierwszej kadrze na dłużej. Oczywiście wszystko zależy od moich osiągnięć. Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby udowodnić iż zasługuję, na miejsce w drużynie." - skomentował junior, tuż po tej nieformalnej nominacji. Nieformalnej gdyż oficjalnie drużynę tworzy tylko czterech zawodników. Carl Nordin stoi przed swoją wielką szansą, a czy podoła nowemu wyzwaniu, przekonamy się już niebawem.