Anders Jacobsen, genialny skoczek, wyłoniony w ubiegłym roku na castingu zorganizowanym w Lillehammer przez Norweski Zwązek Narciarski, może nie liczyć się jako groźny rywal Adama Małysza. Ten świeżo odkryty talent, który ostro namieszał w ostatnim sezonie w czołówce światowej, wciąż nie jest w pełni sił, aby stanąć do rywalizacji. Powodem takiego stanu rzeczy jest kontuzja kolana, której nabawił się w lutym, podczas Pucharu Świata. Jak dotąd żadna pomoc lekarska nie była skuteczna.
"Przeszedłem wiele badań u najlepszych specjalistów i sporo zabiegów, lecz żaden z nich nie pomógł. Bóle kolana się nie zmniejszyły i  dzisiaj po 2 miesiącach przerwy od skoków dalej nie mogę normalnie trenować. Niebawem rozpoczynamy treningi na igelicie w Lillehammer i nie wiem czy sprostam skokom w sezonie letnim. Tak naprawdę to już się bardzo obawiam o przyszły sezon, bo czas leci szybko, a stan mojego kolana nie poprawił się praktycznie ani trochę"- martwi się Norweg.

Lekarze norwescy są lepszej myśli. Uważają, że kontuzja nie jest poważna, wyleczy się sama i nie potrzeba ingerencji chirurga. Nie powinna też wpłynąć na jakość skoków. Anders Jacobsen dość sceptycznie przyjął decyzję lekarzy. Nadal bowiem odczuwa ból i nie jest pewien, czy sprosta oczekiwaniom na skoczni. Poza tym świadomość tej dolegliwosci wpływa źle na jego psychikę i też może przeszkadzać w dobrym skakaniu. Ból, jaki teraz odczuwa, uniemożliwia mu zwykły trening kondycyjny. Nie może nawet biegać, a jedyną formą ćwiczeń, jaką wykonuje, jest tylko jazda na rowerze.

Mamy nadzieję, że - mimo wszystko - diagnoza lekarska i rokowania nie zmienią sią, kontuzja ulegnie samozaleczeniu, a Anders Jacobsen w pełni sił znów zawalczy o podium. Przypominamy, że ten niezwykle sympatyczny zawodnik uporał się już z jedną dolegliwością, która też mu przeszkadzała w skakaniu. Pod koniec kwietnia w klinice okulistycznej w Oslo przeszedł laserową operację likwidującą krótkowzroczność. W ubieglym sezonie narzekał, że w gorszych warunkach atmosferycznych źle widział, rozmazywał mu się obraz, cierpiał na uporczywe bóle głowy. Może więc i kontuzja kolana będzie w najbliższej przyszłości jedynie niemiłym wspomnieniem..