Rozmowa czytelników naszego serwisu z fińskim zespołem Kroisos rozrosła się w ostatnich dniach na tyle znacząco, iż wbrew wcześniejszym założeniom, odpowiedzi pojawią się w czterech, a nie w trzech częściach. Możliwe jest również, iż o ile Wasze zainteresowanie nie będzie malało, pytania do zespołu staną się pewnego rodzaju stałą rubryką naszego serwisu. Wszystko zależy od Was, dlatego też liczymy na opinię czytelników w tejże sprawie. Poniżej prezentuję drugą część odpowiedzi 'chłopaków z Kroisos'. Miłej lektury.
werka: 1.Jakiej najchętniej muzyki słuchacie 2.Wasz ulubiony zespół (mój: Simple Plan, MCR) 3.Wasz ulubiony film..

Jussi: Apulanta, Kotiteollisuus, Viikate, Mokoma etc a film: Fear and Loathing in Las Vegas
Opa: Apulanta, Kotiteollisuus
Jake: Bloodpit, Reckless Love są całkiem niezłe. Moim ulubionym filmem jest 'Milczenie Owiec'.
Ville: Lubię te same zespoły, które wymienił Jussi.. a ponadto słucham wykonawców takich jak: Sara, 51 Koodia, Major Label, Disco Ensemble, Verenpisara etc. Mamy u siebie w kraju mnóstwo naprawdę dobrych zespołów. Natomiast moim ulubionym filmem jest: ‘Good, Bad and Ugly’. Z powodu ścieżki dźwiękowej.

klaudia: pewnie to pytanie było już zadawane 1000000 razy, ale czemu nie przyjeżdżacie na lgp? jesteście bardzo lubiani w Polsce, kiedy się pokażecie ??? Moglibyście tam również zagrać jakiś koncert.

Jussi: Powodem naszej absencji jest fakt, iż jest niespodziewanie trudno dojechać do Zakopanego.
Jake: Ale przyjadą do Zakopanego w tym roku.
Ville: Tak, zgadza się. Tego lata będziemy mieć drużynę na konkursach w Zakopanem i mam wielką nadzieję, że faktycznie uda nam się tam wtedy zagrać jakiś koncert.
Jussi: Ja też mam nadzieję zagrać w Zakopanem koncert. Poskakałbym sobie również, tak przy okazji.

Magadan: Czyje plakaty wieszaliście w pokojach jak byliście nastolatkami?

Jussi: Kurt Cobain / Nirvana
Jake: Niestety nie miałem żadnego. Mama mi nie pozwalała :-(
Opa: Też mi nie pozwalano.
Ville: A ja miałem: Sabrinę, Krokodyla Dundee, McGyver’a, Mattiego Nykänena i Davida Hasselhofa.. tak teraz już możecie się śmiać (śmiech)
Jake: Hej, ja też miałbym dokładnie te same plakaty. Gdybym tylko mógł, ale nie mogłem..

Walther: Co sądzicie o wokalnych popisach Mattiego Nykanena?

Jussi: Jest tak dobry jak ja. Przynajmniej w tym jednym. (śmiech)
Jake: Bardzo się rozwinął. Nawet rozmawialiśmy z nim ostatnio na temat wspólnej trasy po Polsce i Niemczech.. czyż nie byłoby to.. bardzo humorystyczne. (śmiech)
Opa: Matti śpiewa dużo lepiej ode mnie.
Ville: Matti jest moim bogiem!

Mayken: jak miło być tak pozytywnie zaskoczonym działalnością skoczków^^. Bardzo miło też usłyszeć o gwiazdach tego okresu w skokach, na którym się wychowałam. Mam tylko jedno pytanie, gdzie jest Fiński team, w jakiejś dalekiej podróży czy tylko na wycieczce? Czegoś mi brakuje w czołówce^^ Pozdrawiam!

Jussi: Po fińsku mówi się na to: 'suomen mäkijoukkue on laulettu suohon' (Fińską drużynę skoków sprowadzono do błota - przyp. tłum. Clio)
Jake: Dlaczego mówisz o klęsce całej drużyny? Z mojego Puijońskiego punktu widzenia Matti był w tym roku w o wiele lepszej formie. Udało mu się również zakończyć sezon na 9-tej pozycji (rok wcześniej był 11-ty). Arttu był 460 razy lepszy w porównaniu z rokiem poprzednim. Po prostu policz o ile punktów słabszy był Janne A. niż w sezonie wcześniejszym i będziesz mieć odpowiedź na swoje pytanie.
Ville: Jednakowoż uważam, że mieliśmy lekkiego kaca po oszałamiającym sukcesie z lat poprzednich.
Jake: Tak, ale tylko maleńkiego.

Crazy21: czego nauczyły was skoki narciarskie?

Jussi: Że jestem opóźniony (w rozwoju).
Jake: No pięknie Jussi, twoja wypowiedź jest tak optymistyczna, że chyba będziemy musieli umówić się na dłuższą pogawędkę odnośnie Twojej przyszłości sportowej (grozi palcem). Natomiast w moim osobistym przypadku, nauczyłem się, że skoki nie mogą być całym życiem, mimo że jest to pewien tryb życia, który trzeba przyjąć. Po prostu nie można się dać zwariować.
Ville: Dla mnie skoki są całym życiem.
Opa: Czasami można zalecieć daleko..

Basiek: Słyszałam, że tradycyjne fińskie jedzenie nie jest zbyt smaczne. Co o tym sądzicie? Jakie są wasze ulubione dania a których nie możecie tknąć?? (z kuchni narodowej)

Jake: W każdej kulturze można spotkać zarówno dobre jedzenie, jak i złe. Osobiście nie zjadłbym typowego dania wielkanocnego o nazwie: mämmi. To coś jest czarne, wygląda trochę jak klej i śmierdzi jak kilkudniowy nieboszczyk. Smakuje mi za to danie składające się z ubijanych ziemniaków ze smażonymi plasterkami mięsa renifera.
Opa: Mmmmm mämmi mmmm, powinniście zobaczyć jak to coś wygląda! (śmiech) Niewiarygodne, że ktoś to może włożyć do ust i przełknąć bez 'zwracania' (śmiech).
Ville: Myślę, że pewien słynny Włoch o nazwisku: Berlusconi dość trafnie podsumował naszą kuchnię. Oto wskazówka dla wszystkich: Jeśli przyjedziesz do Finlandii, nie próbuj żadnego tradycyjnego dania!

Monia: Czy zachęcalibyście swoich synów do uprawiania zawodowo skoków narciarskich, gdyby się okazało, że im się ta dyscyplina podoba i się do niej nadają?

Jussi: Na skoki narciarskie w życiu bym mu nie pozwolił. Ewentualnie mógłbym się opowiedzieć za tenisem, golfem albo hokejem.
Jake: Pozwolę swoim synom robić to, co będzie im sprawiało największą frajdę i do czego będą mieć motywację. Z mojego 'egoistycznego' punktu widzenia wolałbym jednak, żeby uprawiali jakąś odmienną dyscyplinę sportową. Żyję skokami od tylu lat, w zasadzie poświęcam im 12 godzin każdego dnia.. gdyby jeszcze moje dzieci zajęły się skokami to byłby to zaklęty krąg. Ciekawie by było wspierać dzieci np. w hokeju albo w tenisie. Byłyby to nowe doświadczenia również i dla mnie. A tak poza tym to moi synowie oddali już swoje pierwsze skoki pod moim okiem, bo chcieli zobaczyć jak to jest.
Opa: Mój syn też już skakał i nie jest zainteresowany.. na szczęście!
Ville: Niech goście, którzy mają rodziny odpowiedzą na to pytanie.. ja może będę sam.. na zawsze..
Jake: No ale Ville, przecież ty już masz całą gromadkę dzieci w różnych zakątkach świata, nie chciałbyś żeby poszli w ślady tatusia? (śmiech)
Ville: Obawiam się, że nie będzie mnie nigdy stać na to, by zapewnić im wszystkim odpowiedni sprzęt do skakania.

Magia:D: Czy możliwe jest abyście dali koncert w Zakpanem między zawodami ?! :D Czy podczas zawodów w zakopanem, w tym roku mozna bedzie kupić waszą płytę?

Jussi: Byłoby fajnie zagrać, gdyby tylko ktoś mógł nas tam zabrać..
Jake: Oczywiście, że zrobimy wszystko żeby pojawić się latem w Zakopanem, a przywieziemy płyty pod warunkiem, że będziemy mieć sygnały, iż ktoś zechce je w ogóle mieć. (śmiech)
Ville: Oczywiście, kiedyś zagramy w Zakopanem =) Poza tym chcielibyśmy podpisać profesjonalny kontrakt i jakąś umowę dystrybucyjną w Polsce i Niemczech, lecz cóż, są to na razie wyłącznie nasze marzenia.

Magia:D: Czy zdarza się wam zapomnieć tekstu piosenki podczas koncertu? I czy w związku z tym wymyślacie jakiś tekst?

Ville: Tak, ta historia jest prawdziwa. Podczas jednego z ostatnich koncertów zapomniałem dwa ostatnie wersy piosenki no i gdy przyszła pora by je zaśpiewać, zmyśliłem sobie zakończenie tak, żeby miało jakiś w ogóle sens.

Magia:D: Co lubicie, a czego nie, w swoich kolegach z zespołu?

Jake: Opa mieszka za daleko, Jussi lubi zbyt ciężką muzykę, a Ville jest po prostu do bani.
Opa: Goście mieszkają zbyt daleko ode mnie.
Ville: Olli mieszka za daleko, Jarkko cierpi na ADHD, a Jussi nie ma wyczucia na basie.

CDN



więcej zdjęć na Kroisos.tk »