Dla wielu ekip przyszły tydzień to koniec przerwy między sezonem zimowym, a letnim. Rozpoczynają się treningi przygotowujące do Letniej Grand Prix. Trochę inaczej jest w ekipie kanadyjskiej. Tam już od 10 kwietnia zawodnicy przeprowadzali lekkie treningi. W ciągu pierwszych czterech tygodni byly to jedynie dwugodzinne ćwiczenia. Do tego dochodziła jazda na rowerach górskich.
Celem tych treningów było obniżenie wagi zawodników oraz wzmocnienie ich kondycji fizycznej. Jak wyjaśnił trener Tadeusz Bafia, taki cykl ćwiczeń jest przygotowaniem do bardziej intensywnych treningów jakie czekają zawodników z początkiem następnego tygodnia. Wtedy to rozpoczną się już przygotowania do kolejnego sezonu w skokach narciarskich.

Polski trener Kanadyjczyków jeszcze niedawno nie był pewny, czy nie zakończy pracy ze skoczkami, zastanawiał się bowiem nad rezygnacją ze swojej funkcji. Wszystko spowodowane było niedostatecznymi funduszami, jakie powierzono ekipie skoczków na przygotowania do Igrzysk w Vancouver w 2010 roku. W Kanadzie nie przygotowano także należycie skoczni treningowych.

Mimo tego trener zdecydował się dalej prowadzić swoich podopiecznych. Mniej cierpliwości miał syn trenera - Dominik Bafia, który postanowił zakończyć karierę skoczka.