Trener reprezentacji Austrii, Alexander Pointner, jako jedyny trener skoków miał ból głowy z powodu nadmiaru dobrych skoczków. Pośród przynajmniej ośmiu równo skaczących skoczków musiał wytypować 6 nazwisk. Autriak dał szansę swoim liderom: Gregorowi Schlierenzauerowi, Thomasowi Morgensternowi i Andreasowi Koflerowi. Skład uzupełnili dwaj doświadczeni zawodnicy: Koch i Loitzl a jako szósty załapał się Mario Innauer.
Zabrakło zatem miejsca dla najstarszego skoczka z ekipy: Martina Hoellwartha. Nie ma także Arthura Pauliego, który skakał najsłabiej z drużyny podczas wygranego konkursu teamów w Willingen. Wcześniej z walki o wyjazd do Japonii zrezygnował Andreas Widhoelzl.

Austriacy będą bronić tytułów sprzed dwóch lat z Oberstdorfu, gdzie dwukrotnie wygrywali konkursy. W tym roku odbędzie się jednak tylko jeden konkurs drużynowy.