Tajner: "To dobry prognostyk"
Opublikowano: 29 stycznia 2007, 08:50
Ostatnia aktualizacja: 29 stycznia 2007, 09:44
Z optymizmem fani Adama Małysza mogą spoglądać w kalendarz. Do Mistrzostw Świata zostały 24 dni, a nasz skoczek cały czas utrzymuje równą formę.
W sobotę Małysz zwyciężył w Oberstdorfie. Wczoraj był czwarty. Najlepszy z Polaków od początku sezonu dobrymi skokami potwierdza swą wysoką dyspozycję. W ten weekend postawił kropkę nad „i” i zwyciężył po ponad 300 dniach bez wygranej w Pucharze Świata.
- Myślę, że jego forma cały czas idzie w górę, a jednocześnie widać w niej stabilizację. Sądzę, że już do końca sezonu będzie w ścisłej czołówce i będzie w pozostałych konkursach walczył o zwycięstwa – powiedział Apoloniusz Tajner.
Niestety jak na razie mocnym punktem kadry jest tylko Małysz. Reszta skoczków nie prezentuje jeszcze równej formy.
- Forma Małysza to dobry prognostyk przed mistrzostwami świata. Martwi mnie trochę postawa pozostałych zawodników. Można liczyć na Stocha, ale żeby walczyć w zawodach drużynowych - w dobrej dyspozycji muszą być wszyscy. Ale jest jeszcze trochę czasu i miejmy nadzieję, że dojdą do wysokiej formy. Do mistrzostw świata pozostały jeszcze dwa konkursy i trenerzy podejmą decyzję, czy będą w nich startować, czy z jakiegoś zrezygnują, żeby potrenować – dodał Prezes PZN.
Autor: Patrycja Przybylska
Źródło: wiadomość na podstawie GW
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (10)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Canton
29.01.2007, 14:51
bez kitu co ten szostak zrobi l...
max
29.01.2007, 12:00
I dziwi mnie jeszcze czemu w sondzie kto jedzie to Titise jest Sliz a nie ma Bachledy i L.Rutkowskiego? Sliz i Bachleda prezentuja podobny poziom a L.Rutkowski smiem nawet stwierdzic ich przewyzsza.
max
29.01.2007, 11:57
Panie Tajner odkryles Ameryke ta wypowiedzia.A moze najwyzszy czas na jakies zmiany zamiast narzekac na forme?
Daria
29.01.2007, 10:07
Sedziowie: A: de Crignis Leonardo (ITA) 19.0
B: Thomas Juergen (GER) 19.0
C: Asphaug Kolbjoern (NOR) 18.5
D: Ograjensek Jozef (SLO) 19.0
E: Szostak Tadeusz (POL) 18.5
To punkty jakie Adam dostal za swój skok, Rodak go zrobił na szaro :(((
Daria
29.01.2007, 10:04
Adam Małysz pojedzie na ostatnie przed mistrzostwami świata konkursy w Willingen tylko, jeśli w Titisee-Neustadt i Klingenthal zdobędzie dużo punktów i włączy się do walki o "Kryształową Kulę" - mówi trener Polaków Hannu Lepistoe. Wbrew pozorom, mimo sobotniego zwycięstwa Adama Małysza - pierwszego w Pucharze Świata pod wodzą fińskiego szkoleniowca - Lepistoe wyjeżdżał z Oberstdorfu bardzo niezadowolony - czytamy w Przeglądzie Sportowym.
Jeśli trener jest taki niezadowolony to na co czeka ? dlaczego nie dokonuje zmian ?
nie pojmuje tego zupełnie, my nadal nie mamy druzyny a Adam sam jej nie stworzy.
Czy wyście zawodów nie oglądali ? Adam był wczoraj czwarty, zabrakło mu 0,2 okt do trzeciego miejsca , a może to zawdzięczać Polskiemu sędziemu, który ocenil jego skok na 18,5 pkt , podcza gdy inni dawali zgodnie 19,5 , 19, Polski sedzie odebrał mu 3 miejsce .
Ochyda.
Jane Morgensztern
29.01.2007, 09:38
tyż prawda ;p
Propek
29.01.2007, 09:33
Był czwarty. A do MŚ zostało 5 konkursów a nie 2
Zula
29.01.2007, 09:14
Faktycznie Adam był 4.
A przed MŚ jestem spokojna. W końcu to skocznia, gdzie Adam już miał swoje sukcesy i dobre miejsca, a poza tym Wojtek Fortuna zdobył złoto na IO. Będzie dobrze:)
Agu$
29.01.2007, 09:06
No własnie mi tez się tak wydaje w koncu do podium brakło mu 0,2 punkta
gość
29.01.2007, 09:00
,,Wczoraj był piąty." A mi się zdaje że czwarty :)