Po wielokrotnym przekładaniu treningu organizatorzy zawodów Pucharu Świata w Zakopanem zdecydowali ostatecznie, że dzisiaj żadnych skoków nie będzie.
Przypomnijmy, że według pierwotnych planów dzisiaj miały odbyć się dwie sesje treningowe - o 11 (dwie serie) i o 16 (jeden trening i kwalifikacje). Silny i zmienny wiatr sprawił jednak, że organizatorzy byli zmuszeni do zmiany harmonogramu. Ponieważ pogoda znacznie się poprawiła, zdecydowali że spróbują rozpocząć trening o 17:45. Później początek wielokrotnie przesuwano - na 18, 18:30, 18:50. O 18:50 pojawił się komunikat o problemach z przygotowaniem rozbiegu i związanym z tym kolejnym przesunięciem rozpoczęcia serii.

Do problemów z przygotowaniem najazdu w pewnym momencie doszedł - jakżeby inaczej - wirujący wiatr, a żeby było ciekawiej - zaczął padać śnieg. Gdy skoczkowie zaczęli zjeżdżać wyciągiem z góry skoczni, wszystko stało się jasne. Dzisiejszy trening został całkowicie odwołany, a zawodnicy pojawią się ponownie na szczycie Wielkiej Krokwi w sobotę przed godziną 10, kiedy rozpoczną się kwalifikacje (z udziałem Finów, którzy są już w drodze do Zakopanego).