Konkurs w Engelbergu zakończył pierwszy period tegorocznego Pucharu Świata. W tym czasie słoweńska ekipa miała prawo wystawić sześciu swoich skoczków. Po słabych rezultatach, które osiągnęli skoczkowie podczas konkursów w Kuusamo, Lillehammer i Engelbergu, chłopcy trenera Vasji Bajca utracili dwa miejsca w kwocie startowej. Drużyna Słowenii na Turniej Czterech Skoczni pojedzie zatem w okrojonym składzie - Robert Kranjec, Rok Benkovic, Primoz Pikl i Jernej Damjan. Zabraknie Primoza Peterki i Petera Zonty.
Trener teamu nie miał większych problemów ustalić skład, gdyż to ta właśnie czwórka na chwilę obecną prezentuje najprzyzwoiciej. Przed powrotem do domu, drużyna spędzi kolejne dwa dni w Szwajcarii, na skoczni Grosstitlis na treningach.