Tegoroczną inauguracje sezonu Pucharu Świata większość ekip pragnie jak najszybciej zapomnieć. Większość z nich jutro rusza do norweskiego Lillehammer, gdzie w następny weekend odbędą się zarazem kolejne zawody o punkty Pucharu Świata.
Do Norwegii na treningi pojądą między innymi drużyny Austrii oraz Słowenii, drużyny których zawodnicy mieli wyjątkowo nieudany start. "Gdy się dziś rano obudziłem, zastanawiałem się czy to co się wczoraj zdarzyło na skoczni było jedynie koszmarem sennym czy też nie. Wciąż się tym całym bardzo denerwuje. Żałuję, że wczoraj jednak nie zabroniłem swoim podopiecznym skakać" - powiedział Alexander Pointner, trener Austriaków, który podczas posiedzenia trenerów zażądał wprowadzenia nowego systemu pomiaru siły wiatru.

Austriacy ruszają jutro do Lillehammer, gdzie przez kilka następnych dni potrenują. Na zawodach w Norwegii może wystąpić młoda gwiazda, Gregor Schlierenzauer, który na skoczni olimpijskiej trenuje już od tygodnia.

Podobnie postąpi ekipa Słowenii, która jutro zamierza dołączyć do kadry B, która w Lillehammer przebywa od paru dni.

"Chce by chłopcy, w szczególności Jernej Damjan i Robert Kranjec, którzy sobie w ogóle nie radzili, nabrali trochę zaufania i czucia dla swoich skoków. Na dzień dzisiejszy brakuje im pewności siebie. Mam nadzieje, że treningi w Norwegii pomogą" oświadczył nowy trener teamu Słowenii, Vasja Bajc.