Adam Małysz wraca do formy z przed czterech lat. Nie tylko Apoloniusz Tajner wypowiada się o świetnym przygotowaniu naszego najlepszego skoczka do sezonu. Pełen optymizmu jest trener Hannu Lepistoe. "Adam Małysz, zaczyna przypominać tego skoczka z najlepszych lat swojej kariery. Na pewno jest on jednym z kandydatów do zwycięstwa w Kuusamo i zdobycia Pucharu Świata" - powiedział Lepistoe. Cóż, komu jak komu, ale trenerowi chyba należy wierzyć.
Poza Finem o dyspozycji dwukrotnego Mistrza Świata z Val di Fiemme wypowiedział się trener ekipy Norwegów, inny Fin - Mika Kojonkoski: "Moim faworytem jest Adam Małysz. Widziałem jego skoki pod koniec lata i byłem pod wrażeniem. To był znowu ten mocny, pewny siebie Małysz. Widać, że z nowym trenerem pracuje mu się doskonale" - zachwalał Kojonkoski.

To co mówią trenerzy i sam Adam Małysz, niesamowicie buduje nas optymistycznie przed sezonem. Jednak w wypowiedziach trenerów optymizm jest bardziej zdawkowany gdy mówią o formie reszty naszych zawodników. Ufam, że w sezonie 2006/2007 nie będzie tylko Adama Małysza, ale również Kamil Stoch, Stefan Hula, Rafał Śliż i inni uzdolnieni zawodnicy.