Wszyscy dobrze znamy problem szwajcarskiego miasta Engelberg. Wszystko zaczęło się od powodzi, która spowodowała masę zniszczeń w całym mieście, w tym również na skoczni narciarskiej. Prace nad obiektem były niezbędne, lecz brakowało funduszy na ten cel. Pomocy szukano wszędzie, jednak bez skutku. Nawet niemiecka stacja telewizyjna RTL stwierdziła, że nie przeprowadzi transmisji z konkursów. Wszystko wydawało się być zbyt trudne, zaś przywrócenie obiektu do stanu, który pozwoliłby na 
przeprowadzenie konkursów, niemożliwe.
Najświeższe wieści są pomyślne - budowa nowej wieży trenerskiej została zakończona. W tej chwili Engelberg ma zapewnione miejsce w kalendarzu Pucharu Świata 2006/2007. "Nowa wieża trenerska to budynek, który z jednej strony doskonale pasuje do otoczenia, a z drugiej dopasowany jest do rozwijającego się regionu" - powiedział zadowolony z postępów Ernst von Holzen.

Potrzebne jest jeszcze oświetlenie, które pozwoliłoby dopasować się do wszystkich wymogów FIS-u. Wszyscy przekonali się, jak ważne znaczenie ma dla mieszkańców Engelberga skocznia narciarska Titlis. Podczas oficjalnego głosowania, które miało miejsce 24 września, aż 80 procent opowiedziało się za renowacją obiektu. Kolejne większe prace planowane są na przyszły rok.