W czasie kiedy większość ekip szykuje się na pierwsze treningi śnieżne na północy Europy, ekipa Niemiec znalazła nową metodę treningową. Sławna "Schattenbergschanze" w Oberstdorfie została przygotowana dla skoczków DSV w niecodzienny sposób. Rozbieg został już spreparowany śniegem, podczas gdy strefa lądowania wciąż wyłożona jest igelitem. Dzięki temu skoczkowie powoli oswajają się ze śniegiem.
Taka zagrywka taktyczna jest możliwa dzięki specjalnemu systemowi chłodzenia toru najazdu, który został spreparowany za pomocą lodu przywiezionego z pobliskiej hali sportów zimowych. Z owej inwencji korzystają nie tylko skoczkowie niemieccy, ale również kombinatorzy norwescy, którzy tym samym mogą zaoszczędzić czas i pieniądze na podróżach do Skandynawii. Treningi w  Allgäu rozpoczną zatem niebawem dwie ekipy z szeregow Niemieckiego Związku Narciarskiego.