Mika Kojonkoski, trener reprezentacji Norwegii, krytycznie wypowiada się w sprawie Letniej Grand Prix. Fin jest zdania, że liczbę letnich zawodów powinno się zmniejszyć zamiast ciągle wydłużać cykl. "Kilka lat temu moja opinia była inna, z czasem uległa jednak zmianie. W Skandynawii skoki latem nikogo nie interesują, ciężko jest im rywalizować z konkurencjami typowo letnimi."
Sezon zimowy trwa prawie cztery miesiące, a tempo konkursów jest szybkie. "Skoki narciarskie jako dyscyplina mają się dobrze i powinno się je rozwijać w wersji zimowej. Uważam, że rozgrywanie zawodów latem budzi wątpliwości, lato powinno się zostawić na spokojny trening i przygotowania" mówi Kojonkoski.

Z sondy przeprowadzonej przez fińską stację MTV3 wynika, że popularność letnich skoków w Kraju Tysiąca Jezior - gdzie skoki narciarskie traktuje się jako sport narodowy - jest znikoma. Ponad 70% ankietowanych odpowiedziało, że skoki to dyscyplina zimowa, a letnie konkursy zupełnie nie budzą zainteresowania. Niespełna 20% potwierdziło, że w pewnym stopniu interesuje się letnimi zawodami skoków, a mniej niż 10% - że bardzo. W sondażu brało udział ponad 3000 osób.