Tajner wyjaśnia
Opublikowano: 18 lipca 2006, 10:16
Apoloniusz Tajner, po wczorajszych doniesieniach „Rzeczpospolitej” wyjaśnia w jakich okolicznościach otrzymywał pieniądze od Ediego Federera.
Prezes Polskiego Związku Narciarskiego nie ma sobie nic do zarzucenia.
- Dostawałem pieniądze za uczciwą pracę – zapewnia.
Edi Federer przekazał byłemu trenerowi skoczków narciarskich 210 tysięcy €. Pojawia się pytanie, czy Apoloniusz Tajner miał prawo brać pieniądze od Federera.
- Do otrzymywania premii od Federera się przyznaję. To nie były jakieś super tajne umowy czy pieniądze dawane pod stołem. Jako trener kadry miałem określone wyniki, a Federer, który miał przez dziesięć lat wszelkie prawa do reprezentacji naszych skoczków, wynagradzał nas za dobrze wykonaną pracę. Oprócz premii za rezultaty otrzymywałem pieniądze za reklamowanie sponsorów na ubraniach i nakryciach głowy i za opracowywanie programów treningowych, tak zwany dorobek intelektualny, do którego prawo mają naukowcy czy artyści. A ja przecież byłem pracownikiem naukowym krakowskiej AWF. Zdaniem prawników wszystko jest w porządku – wyjaśnia prezes PZN.
Okazuje się, że tak naprawdę żadne przepisy nie regulują takich sytuacji, stąd teraz taki problem i dyskusja.
- W Polsce nie ma przepisów dotyczących marketingu sportowego, jest to ciągle w pewnym sensie dziewiczy teren. Teraz w PZN chcemy te sprawy uporządkować. Konsultujemy się z kancelarią prawną, sprawdzamy przepisy międzynarodowe, otrzymaliśmy kopię regulacji jakie obowiązują w Niemczech – powiedział Apoloniusz Tajner.
Problemem jest to, że dwie ostatnie wpłaty dokonane zostały, gdy Tajner nie pracował już jako trener skoczków narciarskich.
- Federer miał w stosunku do mnie zaległości za ten ostatni sezon 2003/04. Twierdził, że zbiera pieniądze i przeciągał sprawę. W efekcie do wpłat doszło tuż zanim zostałem sekretarzem generalnym związku. Ale to był tylko zbieg okoliczności – zakończył Tajner.
Autor: Patrycja Przybylska
Źródło: wiadomośc na podstawie PAP
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (4)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Daria
19.07.2006, 19:41
Przecież tu niektórzy wogóle nie rozumieja o co chodzi w tej sprawie ! matko , święta ! jak mozna miec takie problemy ze zrozumieniem tak prostej sprawy .
@ mh
Jesli nie chcesz to nie kłaniaj się TEMU Panu , to twój problem ja chętnie bym sobie z nim pogadała np: o skokach , o ogolnie o sporcie ,
jako trener Polskiej kadry w latach największych sukcesów Adama , miał prawo do premii i gratyfikacji pienięznych za reklamy jakie nosil na kurtce czy czapce , co w tym dziwnego ???
w każdym kraju tak jest , a u nas wielkie zdziwienie jakiś Dziennikarz wyciągnal znów cos o czym dawno wiadomo a po co ??? przed sezonem skoków warto narobić znów szumu prawda ???
Pzre ladnych kilka lat menadżerem w PZN był Edi Federer to on zajmowal się szukaniem sponsorów i nagradzaniem zawodników jak i samego trenera za wyniki , sportowe , gratyfikacje pieniężne należaly się trenerowi za sukcesy Adama malysza a byly male ??? nie sądzę , zastawnówbie się lepiej ile on zarabial pensji , jako trener Polskiej kadry wówczas to byly ochłapy !!! mial prawo do noszenia reklam na swoich ubiorach jak i pieniędzy za to .
Wy się lepiej zastanówcie kto dziś w Związku zajmuje sie sprawami sponsorów i marketingu bo dzieciaki kombinezonów nie mają .
spiderman
18.07.2006, 15:50
@123 - Czy ty w ogóle rozumiesz o co chodzi w tej całej sprawie? ;]
123
18.07.2006, 14:56
nie do wiary,co za rzeczy,ojej...
mh?
18.07.2006, 12:07
jedno jest pewne!...
nie bede sie juz wiecej kłaniac temu panu....