Edi Federer wspomagał finansowo Tajnera
Opublikowano: 17 lipca 2006, 11:35
Ostatnia aktualizacja: 11 grudnia 2006, 18:33
Jak donoszą dzisiejsze depesze, Apoloniusz Tajner, będąc trenerem Adama Małysza, a następnie działaczem Polskiego Związku Narciarskiego, w ciągu pięciu lat dostał od austriackiego menedżera Ediego Federera ponad 200 tysięcy euro. Czy miał do tego prawo?
Firma Edi Federer Sportmarketing z siedzibą w austriackiej miejscowości Pfarrwerfen wystawiła co najmniej kilkanaście rachunków na konto Apoloniusza Tajnera. Opiewały one na kwoty między 15 a 30 tysięcy euro. Federer płacił Tajnerowi za usługi reklamowe.
Najważniejsze są dwa ostatnie rachunki podpisane przez Apoloniusza Tajnera. Pierwszy, który opiewa na 20 tysięcy euro, nie posiada daty, ale pieniądze zostały przelane na konto w Banku Śląskim 4 listopada 2004 roku. Jest w nim mowa o "naukowym doradztwie". Drugi, zaś z datą 24 grudnia 2004 roku, na 15 tysięcy euro, został wystawiony przez Federera za reklamę świadczoną przez Tajnera jako trenera polskiej kadry A w sezonie 2003/2004, który zakończył się w kwietniu.
Dlaczego do transakcji doszło dopiero po ośmiu miesiącach? Od kwietnia A.Tajnera zastąpił Austriak Heinz Kuttin.
W październiku 2004 Tajner został dyrektorem sportowym w PZN, a 6 listopada, społecznie, sekretarzem generalnym związku. To było dwa dni po tym, jak dostał 20 tysięcy euro od Federera. Wiadomo już wtedy było, że jego podpis, jako sekretarza, był bardzo ważny, ponieważ musiał widnieć na każdej umowie zawieranej przez PZN. Bez jego zgody związek nic nie mógł zrobić.
5 kwietnia 2005 roku, wraz z członkiem zarządu Andrzejem Kozakiem, a także wiceprezesem PZN Andrzejem Wąsowiczem, sekretarz generalny Apoloniusz Tajner podpisał z Federerem umowę, na której PZN stracił około 800 tysięcy euro. Adwokat związku prof. Krzysztof Płeszka ostrzegał dwa miesiące wcześniej, że podpisanie nowej umowy z Federerem o treści uzgodnionej wtedy przez obie strony może być potraktowane jako przestępstwo. Ale nic to nie dało.
Można się domyślać, że 35 tysięcy euro przekazane przez Federera Tajnerowi, gdy ten nie był już trenerem Małysza i kadry, ale za to podpisywał dokumenty najbardziej interesujące Austriaka, miało związek z zawarciem przez PZN tak niekorzystnej umowy. Można też podejrzewać, że współpraca trwa.
Tajner - wyznaczony w listopadzie 2005 przez ministra sportu na kuratora PZN, a w lutym 2006 wybrany na prezesa związku - zdecydował, że w sezonie 2006/2007 Małysz będzie dysponował bezpłatnie 100 cm kw. powierzchni reklamowej na swoim kombinezonie. Sam tą powierzchnią nie będzie handlował, tylko odda ją Federerowi. W ten sposób Austriak po raz kolejny zagarnie pieniądze, które mogłyby trafić na konto Polskiego Związku Narciarskiego - przewiduje "Rzeczpospolita".
Obecny Prezes PZN, Apoloniusz Tajner odpowiada:
Dostałem pieniądze od Ediego Federera. Jako trener kadry miałem z nim ustną umowę. Wszyscy trenerzy, którzy noszą na ubraniach reklamy, otrzymują pieniądze od swoich sponsorów.
Kiedy byłem trenerem, Federer potrafił zarabiać pieniądze i w postaci premii je wypłacać. To było wzmocnienie, bo związku nie było na to stać. Teraz czuję niesmak, bo widzę, jakim jest agresywnym menedżerem. Trudno mu się rozstać z myślą, że bardzo korzystne dla niego umowy się pokończyły.
Autor: Tomasz Adamczyk
Źródło: wiadomość na podstawie Rzeczpospolita
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (6)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
MaGdA
28.07.2006, 11:34
Akurat, ja w te sensacje nie wierzę. Wierzę Tajnerowi. Chyba wie, co mówi.
mh?jak to?jakie pieniadze?
17.07.2006, 22:32
...jak zwykle zawsze chodzi o pieniadze...
Raff
17.07.2006, 14:09
Ta je... Cała polska jest już skorumpowana
Stawy
17.07.2006, 12:47
nie ma nigdzie wyników. jak beda to opublikujemy, ale chyba został odwołany
123
17.07.2006, 12:47
jednak juz wiem,co z tym konkursem-zostal calkowicie odwolany(przepraszam ze nie na temat).
123
17.07.2006, 12:39
o rety,szykuje sie na kolejna afere w pzn...a tak z innej beczki,co z wieczornym konkursem fis cup?