Fińska firma Qual, jedna z najprężniej rozwijających się na międzynarodowym rynku, mająca w swojej ofercie kombinezony narciarskie oraz produkty uzupełniające, posiada w swojej "stajni" wiele gwiazd. Wśród zawodników, którzy skaczą lub skakali w kombinezonach tejże marki, znajdują się m.in. Akseli Kokkonen, Kimmo Yliriesto, a nawet sam Janne Ahonen. 11 maja, dokładnie w dzień urodzin najwybitniejszego fińskiego skoczka ostatnich lat, firma Qual przeprowadziła rozmowę z Ahonenem. "Rane" opowiedział o minionym sezonie, zachowaniu mediów, aktualnym treningu oraz planach na przyszłość.
O firmie Qual

Jak się okazuje, Ahonen jest bardzo zadowolony ze swojej współpracy z Qualem: "W ubiegłym sezonie skakałem wyłącznie w kombinezonach Qual" - stwierdził. Według Fina, dobry sprzęt, a zwłaszcza dobry kombinezon, to 10% ostatecznego wyniku w konkursie: "Właściwy sprzęt odgrywa dużą rolę. Oczywiście specyfikacje zmieniają się z roku na rok. (...) Najważniejsze jest jednak, to jak zawodnik wykorzysta sprzęt" - komentował Ahonen.

Ahonen współpracę z firmą rozpoczął oficjalnie od 2004 roku, wygrywając w szytych przez nich kombinezonach, swoje słynne 12 konkursów PŚ w sezonie 2004/05.

Olimpiada w Vancouver, MŚ w Sapporo

Janne, który miał zakończyć karierę tuż po Olimpiadzie w Turynie, powróciwszy z Włoch na tarczy, zaczął formułować pierwsze plany kontynuacji aż do Vancouver.

"To dla mnie odległy termin. Nie tak jednak odległy jak jeszcze dwa miesiące temu. Nie mówię "nie", ale decyzję będę podejmował z roku na rok, spoglądając każdrorazowo na swoje osiągnięcia w minionym cyklu i analizując, to co faktycznie jeszcze mogę osiągnąć".

Zapytany o to, jakie wspomnienia ma ze skoczni w Sapporo i czy liczy na sukces w Japonii, Fin odpowiedział: "Odczucia są i dobre i złe. Miałem tam niezłe wyniki, ale też i słabe. Tamtejsza duża skocznia jest typowym średniakiem, mam odczucia zupełnie neutralne, nie jest na pewno moim ulubionym obiektem, natomiast średniej skoczni praktycznie nie pamiętam, ostatnie zawody PŚ były na niej organizowane chyba z 10 lat temu."

Miniony sezon i media

Ahonen najbardziej zadowolony był ze swojego występu w Bischofshofen, generalnie dobrze wspomina cały Turniej 4 Skoczni, o Olimpiadzie wolałby zapomnieć. Fin zdradził również, co tak naprawdę drażni go w mediach:

"Ich krótka pamięć! Gdy wygrywam jakiś konkurs jestem wielki i niepokonany (w ich relacjach). Gdy potem np Adam Małysz zwycięża, pojawia się pytanie: Czy ktokolwiek może pobić Małysza? Już się nie pamięta, kto wygrał wcześniej... Ja w minionym sezonie miałem kilka dobrych momentów, lecz również kilka złych. Pojawiły się historie, że Ahonen nie ma nerwów do tego sportu. Wysyłano mnie do psychologa z zarzutem, iż nie mam wystarczająco silnej głowy... no ale tak to już jest, chyba w każdym sporcie." - skwitował Ahonen.

Radius

Od jakiegoś czasu Janne Ahonen prowadzi wraz ze swoim przyjacielem Jarim Mantilą firmę o nazwie: Radius, która zajmuje się importowaniem produktów m.in niemieckiej marki Jako.

"Firma rozwija się prawidłowo. Ja zajmuję się papierkową robotą, fakturami, wszystkim tym, co nie wymaga specjalnego wysiłku i co mogę zrobić w domu. Generalnie idziemy we właściwym kierunku, zgodnie z oczekiwaniami."


Cały wywiad został zamieszczony na stronach firmy Qual: www.qual.fi

Zachęcamy do lektury, jak również odwiedzenia sklepu wysyłkowego, dostępnego po wybraniu zakładki: Products.

Zapraszamy również na strony firmy Janne Ahonena: www.radius.fi