Corby Fischer w miniony piątek ogłosił koniec swojej współpracy z drużyną skoczków Stanów Zjednoczonych. Decyzja według Amerykanina jest konsekwencją trwających od wielu tygodni kłótni i dyskusji z Amerykańskim Związkiem Narciarskim na temat budżetu dla skoczków. Nie został również przyjęty plan wypracowany przez Fischera.
"Strasznie mi przykro i żal mi chłopaków. Chętnie dalej bym z nimi pracował, ale pod takimi warunkami jakakolwiek praca jest po prostu niemożliwa!" - powiedział były już trener ekipy Stanów Zjednoczonych. Sam Fischer nie zdecydował jeszcze, czym będzie zajmował się w przyszłości.

W ciągu następnych kilki dni Związek Narciarski zadecyduje o dalszych losach amerykańskich skoków narciarskich.