Podwójnym zwycięstwem Austriaków rozpoczęło się Letnie GP 2000. Andreas Widhoelzl i Martin Hoellwarth wyprzedzili Japończyka Noriaki Kasai (rekord skoczni – 112.5 m). Skoczkowie mieli kłopoty z przestawieniem się na nowe zasady kwalifikacji do turnieju głównego. Nowe regulacje nie dotyczyły jedynie zasad kwalifikacji lecz także wprowadzono nowe standardy dla kombinezonów narciarskich. Jako iż prawie każdy zespół posiada kombinezony produkowane przez swoją firmę, o różnych specyfikacjach – 25 skoczków zostało zdyskwalifikowanych. Niestety na dzień dobry Polacy nie zdobyli punktów. Podczas konkursu rozgrywanego metodą eksperymentalną, z podziałem na ćwierćfinały, półfinały i finał, Adam Małysz, Wojciech Skupień i Robert Mateja (Tomasz Pochwała nie zakwalifikował się do głównego konkursu) nie wyszli z pierwszej rundy.