Jakub Janda: Jestem bardzo szczęśliwy z powodu wygranej. W dniu dzisiejszym nie skakałem z powodu warunków pogodowych. Ustaliliśmy wczoraj, że jeśli wiatr będzie zbliżony do tego, jaki wiał podczas wczorajszego konkursu, będę dziś startował. Jednak dziś wiało znacznie silniej, więc postanowiłem nie ryzykować. W przyszłym sezonie chcę skakać jak najlepiej, zwłaszcza mam na uwadzę Mistrzostwa Świata w Sapporo. Nie mogę się wypowiedzieć na temat przyszłości, ponieważ Vasja Bajc odchodzi z kadry, co z pewnością zmieni program przygotowawczy i być może wyniki. Jeśli o mnie chodzi chciałlbym, by Vasja trenował mnie do końca kariery. W planach na najbliższy czas mam konferencje prasowe, powinności wobec sponsorów, a poźniej chciałbym gdzieś wyjechać na urlop.
Janne Ahonen (ktoremu powiedziano, że wlaśnie pobił rekord miejsc na podium w klasyfikacji generalnej PŚ): Naprawdę? Nie wiedziałem. (śmiech) Mój sezon był nieco zmienny. Na początku, do czasu olimpiady, szło mi dobrze, ale końcówka była dla mnie bardzo ciężka. Teraz mam zamiar porządnie odpocząć, a później będzie czas na treningi i wyścigi drag sterów. W przyszłym sezonie chcemy być lepsi niż kiedykolwiek.

Andreas Kuttel: Wielki honor dla mnie mieć na szyi ten medal (za trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej - przyp. aut.). Zawody w Planicy były fantastyczne. Przyjechałem tutaj z planami walki o drugą lokatę PŚ, co było ciężkie, gdyż musiałbym być na podium - jednak dałem z siebie wszystko. Z drugiej strony musiałem uważać, gdyż za plecami miałem Roara Ljoekelsoeya i Thomasa Morgensterna, którzy mieli szanse mnie wyprzedzić. Teraz już po wszystkim i mogę odpocząć od całego tego napięcia. Zwykle po sezonie brałem się za studia, ale ponieważ już je skończyłem, mogę pojechać na urlop. Mam w planach wyjazd do Stanów Zjednoczonych, gdzie będę trenował razem z reprezentacją USA, co z pewnością będzie ciekawym doświadczeniem.

Janne Happonen: Jestem bardzo zadowolony z tego zwycięstwa. W Planicy skacze się naprawdę świetnie, publicznośćc jest wspaniała. O 23 metry poprawiłem osobisty rekord, co oznacza, że moja forma jest naprawdę dobra. Za tydzień mamy Mistrzostwa Finlandii, w których, owszem, będę faworytem, ale nie przeszkadza mi to. Moje cele na następny sezon? Być pośród dziesięciu najlepszych.

Martin Koch: Cieszę się bardzo, że tu w Planicy dwa razy stałem na podium. Skacze się tu naprawde wyjątkowo. Ten sezon był dla naszej drużyny bardzo udany, a w przyszłym bardzo chciałbym zdobyć indywidualny medal mistrzostw świata.

Robert Kranjec: Sobotni konkurs był dla mnie nieudany, natomiast dziś niejako powetowałem sobie tamto niepowodzenie. Moja dyspozycja w Planicy może zaskakiwać, zwłaszcza jeśli popatrzeć na resztę sezonu. Ostatnio startowałem w Pucharze Kontynentalnym, w ubieglym tygodniu wygrałem zawody w Bischofshofen, ale przez ostatnie dwa tygodnie przygotowywałem się przede wszystkim do tych finalowych konkursów w Planicy. Cieszę się, że dziś mogłem być na podium.