Janne Happonen niespodziewanie wygrał finałowy konkurs Pucharu Świata w Planicy. Fin poleciał na 225,5 i 226,5 metra i o prawie 10 punktów wyprzedził drugiego Martina Kocha. Trzeci stopień podium przypadł Robertowi Kranjcowi. Tuż za "pudłem" uplasowali się Tommy Ingebrigtsen, Bjoern Einar Romoeren, Andreas Widhoelzl i Andreas Kofler. Adam Małysz zajął 8 miejsce.
OPIS KONKURSU:
Dziś od rana w Planicy skoczkom przeszkadzał niekorzystny wiatr. Powodował on spore przerwy w serii próbnej i opóźnił rozpoczęcie konkursu.

Jako pierwszy z grona 32 zawodników, na starcie pojawił się reprezentant gospodarzy - Rok Urbanc. Słoweniec poleciał na 188 metrów. Pół metra bliżej lądował Bine Zupan. Te wyniki poprawił Henning Stensrud - 190,5 metra i przejął prowadzenie od Urbanca. Kolejnymi liderami zawodów byli Norwegowie: Bardal (192 m) i Ingebrigtsen (217,5 m).

Z 9 rozbiegu dobre skoki oddali także Michael Neumayer (201 m) i Kiuru (197,5 m). Ingebrigtsena wyprzedził dopiero Robert Kranjec skokiem na 220 metrów! Jeszcze dalej wylądował Martin Koch - 222,5 m i to on był nowym liderem.

Powyżej 200 metrów skakali Simon Ammann (202,5 m), Takanobu Okabe (206,5 m), Lars Bystoel (200,5 m) i Matti Hautamaeki (205 m). Kranjca i Kocha dość niespodziewanie dla wszystkich pokonał Janne Happonen. Fin uzyskał 225,5 metra.

W czołówce znalazł się także Andreas Widhoelzl - 211,5 m. Tuż po Austriaku skakał Adam Małysz. Nasz jedyny zawodnik w konkursie wylądował na 215 metrze i był piąty. Do końca I serii zostało jednak 8 skoczków.

Pół metra dalej od Polaka poleciał Andreas Kofler i ustanowił swój nowy rekord życiowy. Był 1,6 punktu przed Adamem. Słabiej zaprezentowali się za to Michael Uhrmann (196,5 m) i Thomas Morgenstern (205,5 m).

Przyszedł czas na faworyta zawodów. Bjoern Einar Romoeren w nienajkorzystniejszych warunkach udowodnił, że lubi tę skocznie. 219,5 metra dało mu 4 miejsce. Norweg miał słabe lądowanie i nie był zadowolony ze swojego rezultatu. Liczył na więcej.

Formą nie błysnął także Roar Ljoekelsoey - 209,5 metra i miał małe szanse na powtórzenie sukcesu z wczorajszego dnia.

Na belce pozostała czołowa trójka Pucharu Świata. Kuettel miał jeszcze szanse przeskoczyć Ahonena w klasyfikacji końcowej. Janda miał zapewniony puchar. Szwajcar uzyskał tylko 204,5 metra i zaprzepaścił szanse na 2 miejsce w sezonie. Ahonen skoczył pół metra bliżej i był tuż za Kuettelem. Janda zrezygnował ze skoku, chyba po to, aby nie zająć miejsca pod koniec stawki. Dał dzieki temu szanse Ikonenowi.

 Klasyfikacja po I serii
 miejsce i skoczek odl. 1 punkty
  1. Janne Happonen (Finlandia)
  2. Martin Koch (Austria)
  3. Robert Kranjec (Słowenia)
  4. Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
  5. Björn Einar Romören (Norwegia)
  6. Andreas Kofler (Austria)
  7. Adam Małysz (Polska)
  8. Andreas Widhölzl (Austria)
  9. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
 10.Takanobu Okabe (Japonia)
 11.Thomas Morgenstern (Austria)
 12.Matti Hautamäki (Finlandia)
 13.Andreas Küttel (Szwajcaria)
 14.Janne Ahonen (Finlandia)
 15.Simon Ammann (Szwajcaria)
 16.Michael Neumayer (Niemcy)
 17.Lars Bystoel (Norwegia)
 18.Tami Kiuru (Finlandia)
 19.Michael Uhrmann (Niemcy)
 20.Georg Späth (Niemcy)
 21.Daiki Ito (Japonia)
 22.Anders Bardal (Norwegia)
 23.Noriaki Kasai (Japonia)
 24.Jernej Damjan (Słowenia)
 25.Henning Stensrud (Norwegia)
 26.Dmitri Vassiliev (Rosja)
 27.Rok Urbanc (Słowenia)
 28.Bine Zupan (Słowenia)
 29.Jan Matura (Czechy)
 30.Joonas Ikonen (Finlandia)

 31.Harri Olli (Finlandia)
 32.Jakub Janda (Czechy)
225.5
222.5
220.0
217.5
219.5
215.5
215.0
211.5
209.5
206.5
205.5
205.0
204.5
204.0
202.5
201.0
200.5
197.5
196.5
192.5
193.0
192.0
190.0
193.5
190.5
190.5
188.0
187.5
186.5
180.0

180.0
DNS
226.1
221.0
218.5
215.5
214.4
214.1
212.5
208.8
204.9
201.3
201.1
201.0
198.9
197.8
195.5
193.7
193.6
189.0
187.8
184.0
182.6
181.9
179.5
179.2
178.6
177.6
175.1
174.5
173.8
165.0

160.5
DNS

Drugą serię z rozbiegu nr 9,5 zaczął Joonas Ikonen. Młody Fin doleciał do 193,5 metra. Awansował w zawodach, gdyż słabiej zaprezentaował się Matura. Blisko granicy 200 metrów lądował Bine Zupan (199,5 m) i objął prowadzenie. Pierwszym zawodnikiem, który ją przekroczył był Henning Stensrud (202,5 m). Dobrze zaprezentował się także Jernej Damjan (199 m), ale nie wyprzedził Norwega.

Dokonał tego jego kolega z reprezentacji - Anders Bardal (201,5 m). Jeszcze lepiej poszybował Daiki Ito - 208,5 metra i to Japończyk był liderem po 10 skokach w drugiej serii.

Dobre skoki należały także do Niemców: Spaetha (204 m) i Uhrmanna (207 m). Po nich od belki odbił się Tami Kiuru. Doświadczony Fin poleciał podobnie jak poprzednicy - 204 m i był za prowadzącym Uhrmannem. Niemca pokonał Lars Bystoel (205,5 m).

Potem szybko zmieniali się liderzy konkursu. Najpierw Neumayer lądował na 208,5 m, potem Ammann - 207 m, a następnie Janne Ahonen (217,5 m).

Jego rywal do 2 miejsca w klasyfikacji końcowej nie miał już szans na taki sukces. Mimo wszystko poleciał daleko - 211,5 m. Był jednak za Finem. Także słabiej wypadł Hautamaeki - 207 metrów i był trzeci.

Kolejnym zawonikiem na starcie był "Morgi". Austriak uzyskał 208,5 metra i był za Ahonenem i Kuettelem. Potem nadszedł czas na czołową dziesiątkę zawodów. Rozpoczął ją Takanobu Okabe skokiem na 215,5 metra, ale nie był nowym liderem.

Ahonena pokonał Roar Ljoekelsoey - 217,5 metra. Także Widhoelzl okazał się lepszy od Fina (221,5). Pokonał także Norwega.

Adam Małysz zajmował 7 miejsce po I serii. W swojej drugiej próbie poszybował na 216 metrów i był tylko za Widhoelzlem. Polak przegrał także z Koflerem - 216,5 m, który po raz drugi w konkursie pobił swoją życiówkę.

225 metrów w II serii poszybował Bjoern Einar Romoeren i został nowym liderem. Musiał jednak czekać na skoki 4 rywali. Jego kolega z reprezentacji Ingebrigtsen pokonał go odległością 225,5 metra. Dokonał tego zaledwie o 0,2 punktu. Był zatem najlepszy z podopiecznych Kojonkoskiego w dzisiejszym konkursie.

Publiczność liczyła na swojego reprezentanta. Robert Kranjec doleciał do 223 metra i pokonał Norwegów i miał pewne podium! Różnice jednak były niewielkie.

Martin Koch spisywał się rewelacyjnie na Letalnicy. Wczoraj był trzeci, dziś także stanął na podium. Doleciał do 222,5 metra i był przed Słoweńcem o 0,4 punktu.

Austriak i Słoweniec czekali na skok Janne Happonena, lidera po I serii. Fin WYGRAŁ! Niespodziewanie dla wszystkich poszybował najdalej - 226,5 metra i o prawie 10 punktów pokonał rywali.

 Klasyfikacja końcowa
 miejsce i skoczek odl. 1 odl. 2 punkty
  1. Janne Happonen (Finlandia)
  2. Martin Koch (Austria)
  3. Robert Kranjec (Słowenia)
  4. Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
  5. Björn Einar Romören (Norwegia)
  6. Andreas Widhölzl (Austria)
  7. Andreas Kofler (Austria)
  8. Adam Małysz (Polska)
  9. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
 10.Janne Ahonen (Finlandia)
 11.Takanobu Okabe (Japonia)
 12.Andreas Küttel (Szwajcaria)
 13.Thomas Morgenstern (Austria)
 14.Matti Hautamäki (Finlandia)
 15.Simon Ammann (Szwajcaria)
 16.Michael Neumayer (Niemcy)
 17.Lars Bystoel (Norwegia)
 18.Michael Uhrmann (Niemcy)
 19.Tami Kiuru (Finlandia)
 20.Daiki Ito (Japonia)
 21.Georg Späth (Niemcy)
 22.Anders Bardal (Norwegia)
 23.Henning Stensrud (Norwegia)
 24.Jernej Damjan (Słowenia)
 25.Bine Zupan (Słowenia)
 26.Dmitri Vassiliev (Rosja)
 27.Rok Urbanc (Słowenia)
 28.Noriaki Kasai (Japonia)
 29.Joonas Ikonen (Finlandia)
 30.Jan Matura (Czechy)

 31.Harri Olli (Finlandia)
 32.Jakub Janda (Czechy)
225.5
222.5
220.0
217.5
219.5
211.5
215.5
215.0
209.5
204.0
206.5
204.5
205.5
205.0
202.5
201.0
200.5
196.5
197.5
193.0
192.5
192.0
190.5
193.5
187.5
190.5
188.0
190.0
180.0
186.5

180.0
DNS
226.5
222.5
223.0
225.5
225.0
221.5
216.5
216.0
217.5
217.5
215.5
211.5
208.5
207.0
207.0
208.5
205.5
207.0
204.0
208.5
204.0
201.5
202.5
199.0
199.5
192.0
193.5
189.5
193.5
184.5


452.9
443.0
442.6
441.1
440.9
431.1
429.4
426.7
421.4
415.8
413.9
408.2
406.3
398.4
397.9
397.4
394.7
389.7
388.3
387.3
382.3
377.2
375.1
372.0
366.9
359.5
359.3
358.4
347.7
345.7

160.5
DNS

zobacz klasyfikacje PŚ >>
zobacz wirtualny ranking WRL >>