Z Niemiec dochodzą niepokojące wieści o zdrowiu Reinharda Hessa. U byłego trenera reprezentacji Niemiec wykryto raka trzustki. 60-letni Hess został poddany operacji, a obecnie przechodzi terapię.
Na wiadomość o ciężkiej chorobie Hessa szef sportowy DSV, Thomas Pfüller, który przyjaźni się z byłym trenerem od 30 lat, powiedział: "Ta sprawa nas wszystkich dotknęła. Będąc tu na olimpiadzie myślimy o Reinhardzie i życzymy mu szybkiego powrotu do zdrowia." Również Sven Hannawald współczuje swojemu byłemu trenerowi: "Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Zawsze byliśmy dobrą drużyną. Wiele się od niego nauczyłem." - oświadczył Hannawald.

W gazecie "Freies Wort" Hess pierwszy raz publicznie wypowiedział się na temat swojej choroby: "Trudno było mi się pogodzić z wiadomością, że jestem chory na raka. Jednak wspólnie z rodziną podjęliśmy walkę z chorobą. Teraz przede mną długa droga powrotu do zdrowia." W oświadczeniu Hess poprosił również media o potrzebny w obecnym czasie spokój wokół jego osoby.

W związku kłopotami zdrowotnymi Hess zrezygnował z pracy w roli eksperta na olimpiadzie dla telewizji ARD. W latach 1993-2003 Reinhard Hess był trenerem Niemców; w tym czasie "Orły" przeżywały najlepsze lata swojej świetności. Do największych trenerskich osiągnięć Hessa można zaliczyć dwa złote medale i brąz na olimpiadzie w Lillehammer, złoto i srebro na igrzyskach w Salt Lake City, a także wiele tytułów w MŚ. Obecnie Hess pełni w DSV funkcję nadzoru nad rozwojem młodych zawodników.