Dziś wieczorem po raz ostatni skoczkowie będą walczyć o medale olimpijskie. Tym razem drużynowo. W ekipie norweskiej zobaczymy Larsa Bystoela, Roara Ljoekelsoeya, Bjoerna Einara Romoerena oraz Tommiego Ingebrigtsena, który zastąpi słabo spisującego się Sigurda Pettersena. Skład drużyny norweskiej będzie zatem identyczny, z tym jaki wywalczył pare tygodni temu złoty medal na MŚ w lotach narcarskich w Bad Mitterndorf/Kulm.

Trener Mika Kojonkoski ma dziś wieczorem ogromną ochotę sięgnąć po złoto, a ostatnie wyniki jego podopiecznych napawają Fina optymizmem: "Rezultaty mojej drużyny są bardzo dobre. Wygraliśmy połowę medali - a to według mnie dobry wynik. Mamy szanse na kolejny medal - chcemy walczyć o złoto." - powiedział Kojonkoski.
Na ostatnich Igrzyskach Olimpijskich w Salt Lake City Norwegowie zajęli 9 lokatę, a w Nagano (1998) i w Lillehammer (1994) czwartą lokatę.