IO: Bez Schmitta na K-95
Opublikowano: 11 lutego 2006, 11:16
21 komentarzy - dołącz do dyskusji »
W niedzielnym konkursie zobaczymy natomiast Michaela Uhrmanna, który podczas jednego z treningów uzyskał najlepszy wynik - 105,5 m, a także Georga Spaetha, Alexandra Herra oraz Michaela Neumayera.
Autor: Sonja Kołaczkowska
Źródło: wiadomość na podstawie Skispringen.com
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (21)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
monkey
12.02.2006, 14:35
nieprawda - miał gorszy wynik od Schmitta tylko w pierwszym treningu. W drugim i trzecim był już lepszy. Poza tym jest w pierwszej 15stce i mógł skakać z niższej belki, bo w trakcie treningu obniżali dla tych lepszych.
pati
12.02.2006, 12:48
najsłabszy był speatch chyba nie tak się pisze
monkey
12.02.2006, 01:18
a przepraszam bardzo - kto był najsłabszym Niemcem w treningu, skoro nie Schmitt? ciekawa teoria
Ewolinda
12.02.2006, 00:25
@Dorschowa-mądry tekst. Podpisuję się.
pati
11.02.2006, 19:44
kto to jest stasi
dorschowa
11.02.2006, 16:59
Rohwein już dawno spisał go na straty, to bardzo przykre.
Bo tak: od początku sezonu (może z wyjątkiem Kuusamo) Schmitt skakał źle. Rohwein powinien zareagować stanowczo i kompetentnie, a nie raz po raz wycofywać go na tydzień ze startów. Ta taktyka nie przynosiła rezultatów i w dwóch poprzednich sezonach.
Co robi Rohwein po bardzo słabym występie Martina w Zakopanem? Wysyła go na tygodniowy trening do Rupholding z Henry Glassem, który żadnym wybitnym trenerem nie jest, a ostatnio doszła do tego jeszcze zszargana reputacja (wyleciał z olimpijskiego sztabu szkoleniowego przez podejrzenie o współprace ze Stasi). Już w połowie tygodnia pojawiają się komentarze kadry szkoleniowej, że treningi Schmittowi nic nie dają i nie dadzą. Najbardziej zajadłym krytykiem jest sam Rohwein, który podważa każde słowo Schmitta, zapowiada koniec "specjalnego traktowania" i grozi degradacją do CoC w następnym sezonie.
Niemieckie gazety i serwisy internetowe rozpisują się o Schmitt'cie jako "turyście olimpijskim", a Rohwein ocenia jego szanse na start w Igrzyskach na 5%. A to wszystko jeszcze przed wylotem niemieckiej kadry do Turynu.
A co potem? O składzie na K-95 mają zadecydować skoki treningowe. I chociaż Maddin nie jest najsłabszym Niemcem w treningu, Rohwein wyrzuca go ze składu. Mówi, że reguły były jasno ustalone.
I tak mamy Igrzyska bez Schmitta.
Dziękujemy panie Rohwein, ale Pan się chyba zbytnio nie nadaje.
Bo tak: od początku sezonu (może z wyjątkiem Kuusamo) Schmitt skakał źle. Rohwein powinien zareagować stanowczo i kompetentnie, a nie raz po raz wycofywać go na tydzień ze startów. Ta taktyka nie przynosiła rezultatów i w dwóch poprzednich sezonach.
Co robi Rohwein po bardzo słabym występie Martina w Zakopanem? Wysyła go na tygodniowy trening do Rupholding z Henry Glassem, który żadnym wybitnym trenerem nie jest, a ostatnio doszła do tego jeszcze zszargana reputacja (wyleciał z olimpijskiego sztabu szkoleniowego przez podejrzenie o współprace ze Stasi). Już w połowie tygodnia pojawiają się komentarze kadry szkoleniowej, że treningi Schmittowi nic nie dają i nie dadzą. Najbardziej zajadłym krytykiem jest sam Rohwein, który podważa każde słowo Schmitta, zapowiada koniec "specjalnego traktowania" i grozi degradacją do CoC w następnym sezonie.
Niemieckie gazety i serwisy internetowe rozpisują się o Schmitt'cie jako "turyście olimpijskim", a Rohwein ocenia jego szanse na start w Igrzyskach na 5%. A to wszystko jeszcze przed wylotem niemieckiej kadry do Turynu.
A co potem? O składzie na K-95 mają zadecydować skoki treningowe. I chociaż Maddin nie jest najsłabszym Niemcem w treningu, Rohwein wyrzuca go ze składu. Mówi, że reguły były jasno ustalone.
I tak mamy Igrzyska bez Schmitta.
Dziękujemy panie Rohwein, ale Pan się chyba zbytnio nie nadaje.
Quavertone
11.02.2006, 15:41
Schade...
elka
11.02.2006, 15:08
a to się wkurzyłam!!!miałam nadzieję że jednak będzie skakał,a tu zonk!!
Schmittka
11.02.2006, 14:58
Martin trenował na skoczni normanlej w Ruhpolding i właśnie na niej miał największe szanse na dobry wynik. Na skoczni dużej może już nie być tak dobrze, bo jak pokazał Puchar na niej skacze mu się gorzej. Neumi prezentuje się tam o niebo lepiej. Więc jeśli ja miałabym decydować Martina wystawiłabym na normalnej, a Neumiego na dużej, a tak jeśli dajmy na to źle pójdzie mu za tydzień na K-120 to nie wystartuje w ogóle na Igrzyskach, a wtedy treningi pójda na marne... Ale cóż... Trener ma zawsze rację, a jak nie ma to patrz punkt pierwszy...
Gugula
11.02.2006, 14:54
Mi się wydaje że, Niemcy niepotrzebnie pokłocili się ze Staiertem a dobrze było niech sie Niemcy zamienią z Ruskami i dobrze będzie!!! Jak był Staiert były wyniki i tyle!!!
*************************
11.02.2006, 14:36
Ja uważam Martina Schmitta za mistrza!! Był najlepszy jest najlepszy i bedzie najlepszy przynajmniej dla mnie!! No i nie pomijając jego urody!! On jest śliczny!!!
ada_mm
11.02.2006, 14:32
no jesli Schmitt w ogole nie staruje to wiadomo ze Neumayer jest lepszy
monkey
11.02.2006, 14:31
ano dokładnie. Nie można komuś blokować miejsca tylko dlatego, że się jest przebrzmiałą sławą. Rohwein postąpił sprawiedliwie :)
Jagaciarz
11.02.2006, 14:11
Hmm mówicie zrobił świństwo,ale przecież skoro Neumayer jest lepszy,a tak to się prezentuje niemal cały sezon-to dlaczego miałby skakać Schmitt tylko ze wzgledu na nazwisko???
Agusia
11.02.2006, 13:26
@ada_mm
Masz całkowitą rację!!!
@Gugula
Tak jest!!!Zrobił Schmittowi świństwo!!!
Masz całkowitą rację!!!
@Gugula
Tak jest!!!Zrobił Schmittowi świństwo!!!
Gugula
11.02.2006, 13:10
Zabić Rohweina!!!
uskotko
11.02.2006, 11:56
a jak sobie przypomne rywalizacje miedzy Martinem a Janne... mmm...
:(
:(
NETA
11.02.2006, 11:38
zmieńcie zdjęcie Schmitta, bo na tym wygląda okropnie
hmmm
11.02.2006, 11:33
geniusz nie rodzi się co dzień...
ada_mm
11.02.2006, 11:32
ja tam jakos specjalnie Schmitta nie lubie ale szkoda mi go. Przeciez pół tego sezonu stracil na spokojne treningi, rezygnowal z zawodow tylko po to zeby dobrze wypasc na IO a teraz nie dostaje szansy na wystep...
pelka
11.02.2006, 11:23
Hmm... No szkoda szkoda, że Martin nie może dojść do formy. Jak mi się przypomną te zawody, w których była taka rywalizacja pomiędzy Małyszem a Schmittem to... Ale w sumie teraz jest jeszcze ciekawiej, bo skoczków reprezentujących naprawdę wysoką formę jest dużo, a nie dwóch czy trzech jak dawniej...