Tuż przed rozpoczęciem Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Turynie, Sven Hannawald podjął zaskakującą decyzję o rezygnacji ze współpracy z niemiecką telewizją ARD. Hanni nie będzie już więc współtworzył relacji z zawodów w skokach narciarskich, nie zobaczymy go również w Turynie.
"Jest mi po prostu zbyt trudno być na skoczni" - przyznał złoty i srebrny medalista z Olimpiady w Salt Lake City. Hannawald wyjaśnił, że będąc na zawodach jest mu trudno nabrać dystansu do skoków i dlatego zdecydował wycofać się z prowadzenia rubryki "Hannawald Hautnah".

Koordynator sportowy ARD, Hagen Bossdorf wykazał zrozumienie dla byłego skoczka: "Oczywiście respektujemy decyzję Svena Hannawalda. Drzwi dla niego są zawsze otwarte, gdyż do tej pory pracowało nam się bardzo dobrze. Życzymy mu, żeby zdołał nabrać potrzebnego dystansu i w przyszłości powrócił do pracy w ARD." – powiedział.

W ekipie ARD na olimpiadzie zabraknie także stałego eksperta Reihnharda Hessa, który jest poważnie chory. Były trener reprezentacji niemieckiej cierpi od początku roku na problemy gastryczne. Dlatego też, pod wpływem żony Reginy, Hess zdecydował się nie jechać do Turynu i oglądać zmagania skoczków w telewizji.