W sobotę konkurs drużynowy na Mistrzostwach Świata Juniorów w słoweńskim Kranju. Po wczorajszym sukcesie Gregora Schlierenzauera Austriacy mają nadzieję na kolejny tytuł mistrzowski. Nie należy jednak zapominać o obrońcach tytułu sprzed roku i aktualnych gospodarzach - Słoweńcach.
Według średnich not z konkursu indywidualnego widać jednak jeszcze trzecie państwo pretendujące do złotego medalu. Tą ekipą jest Japonia, których czterech reprezentantów zmieściło się w czołowej 17-ce. To właśnie miedzy tema trzema drużynami powinna rozegrać się walka o medale. Różnice są niewielkie, ze wskazaniem na kolejność: 1.Japonia, 2.Słowenia, 3.Austria. Trzeba jednak dodać, że największe szanse mają gospodarze.

Polacy mają realną szansę na zajęcie miejsca w czołowej szóstce. Zatem przy formie Kubackiego i Toczka nie mamy wielkich nadzieji na obronę srebrnego medalu z Rovaniemi.

Niespodzianką może być najsłabsza postawa od lat ekipy z Kraju Tysiąca Jezior. Finowie po raz pierwszy od lat nie liczą się w walce o medale, a nawet mogą nie wejść do czołowej ósemki!

Nasze prognozy na konkurs drużynowy:
1. Japonia - 935,0 pkt.
2. Słowenia - 933,6 pkt.
3. Austria - 927,3 pkt.
4. Norwegia - 860,5 pkt.
5. Niemcy - 856,1 pkt.
6. Polska - 825,0 pkt.
7. Czechy - 792,7 pkt.
8. Włochy - 745,0 pkt.
-----------------------
9. Kanada
10.USA
11.Szwajcaria
12.Finlandia
13.Szwecja
14.Rosja
15.Kazachstan