Trener polskiej kadry skoczków narciarskich ogłosił dzisiaj skład ekipy, która pojedzie na igrzyska olimpijskie w Turynie. Po dzisiejszych zawodach Pucharu Świata w Zakopanem, które były ostatnim sprawdzianem polskich skoczków przed najważniejszą imprezą sezonu szkoleniowcy wyłonili piątkę zawodników, którzy w lutym pojadą do Turynu. Podczas olimpijskiej rywalizacji na skoczni zaprezentują się: Adam Małysz, Robert Mateja, Stefan Hula, Kamil Stoch i Rafał Śliż.
Na polskich skoczków duży wpływ miała tragedia, która wczoraj wydarzyła się w Katowicach.

- Adam skakał dobrze technicznie, ale do najlepszych brakowało mu w każdej serii po trzy metry. On bardzo odczuł wydarzenia w Katowicach, trudno mu było w tej sytuacji znaleźć motywację. Bardzo dobrze oceniam występy Kamila i Stefana. Widać u nich wzrost formy - powiedział trener Polaków – Heinz Kuttin.

Wiadomo, że na igrzyska olimpijskie na pewno nie pojedzie Marcin Bachleda, którego skoki pozostawiają wiele do życzenia.

- On jest teraz w bardzo słabej formie. Zresztą sam mówi, że nie chce jechać do Turynu tylko na przejażdżkę - powiedział szkoleniowiec polskiej kadry.

Po dwóch konkursach Pucharu Świata w ekipie Polaków widać poprawę. Lepiej skacze Adam Małysz, ale też nie możemy narzekać na formę pozostałych naszych reprezentantów, którzy z dobrej strony pokazali się w weekend na Wielkiej Krokwi. Nasz najlepszy skoczek zapewnia, że skacze coraz lepiej, co udowodnił wczorajszym, czwartym miejscem, plasując się tuż za rewelacyjnymi Finami.

- Myślę, że poprawa jest, na pewno jest dużo lepiej. Może nie jest na tyle dobrze żeby wygrywać ale na pewno jest wielka poprawa. Dziś tym bardziej było mi ciężko. Myślę, że każdy z Polaków, który widział w telewizji to, co się stało, czuje smutek. I naprawdę ciężko w takich warunkach skakać – przyznał ze smutkiem skoczek z Wisły.

Kto będzie faworytem igrzysk? Tego trener Heinz Kuttin nie chciał powiedzieć. Szkoleniowiec Polaków wierzy jednak w Adama Małysza i zapewnia, że wciąż jest szansa na to, by Małysz na igrzyskach miał wysoką formę.

- Do igrzysk zostało jeszcze dwa tygodnie, wszystko się może zdarzyć. Na mistrzostwach świata w lotach jednego dnia najlepiej skakali Austriacy, drugiego Norwegowie. Tutaj świetnie wypadli Finowie. Na wskazywanie najlepszych zawodników igrzysk jeszcze za wcześnie. Ja wierzę, że Adam będzie tam w bardzo dobrej formie - powiedział Heinz Kuttin.

We wtorek Polacy wyjeżdżają na zgrupowanie do Ruhpolding, gdzie będą przygotowywać się do igrzysk. Polscy olimpijczycy nie wystąpią w przyszły weekend w Willingen.