Sensacyjnym zwycięstwem Larsa Bystoela zakończył się trzeci konkurs 54. edycji Turnieju IV Skoczni w Innsbrucku. Norweg dzięki skokom na 127 i 129,5 metra, zgromadził łączną notę w wysokości 264,7 pkt. Drugą lokatę zajął Jakub Janda (123,5 i 133 m), trzeci uplasował się kolejny Norweg, Bjoern Einar Romoeren (126 i 128,5 m). Jakub Janda, dzięki wysokiej pozycji w dzisiejszym konkursie i słabszej dyspozycji Janne Ahonena, został nowym liderem klasyfikacji Turnieju IV Skoczni. Rafał Śliż, jedyny z Polaków, który awansował do finałowej serii, zajął 26. miejsce. Poza czołową „30” znaleźli się: Kamil Stoch, Robert Mateja i Stefan Hula.
OPIS KONKURSU
Punktualnie o godzinie 13:45 konkurs rozpoczął Robert Mateja. Reprezentant Polski oddał skok na odległość 118 metrów, kilku minut później dalej poleciał jednak Anders Bardal, rywal Matei w parze systemu KO. Norweg skoczył 119,5 metra i to on wygrał pojedynek. Chwilę później świetny skok oddał Sebastan Colloredo. „Następca” Roberto Cecona uzyskał wynik 123,5 metra.

Pierwszy zdecydowanie daleki skok powyżej punktu konstrukcyjnego skoczni Bergisel, oddał Noriaki Kasai. Japończyk lądował na 128 metrze i w pojedynku z Georgiem Spathem odniósł triumf, a także został liderem konkursu. Po kilku krótszych skokach, w „bratobójczym” pojedynku zmierzyli się dwaj Słoweńcy - Rok Benkovic i Robert Kranjec. Wygrał MŚ z Oberstdorfu, który skoczył 126 metrów. Kilka chwil później poruszenie na trybunach spowodował pierwszy skok reprezentanta gospodarzy, Wolfganga Loitzla. Austriak, niesiony żywiołowym dopingiem publiczności, wylądował na 124 metrze i nie miał problemów z pokonaniem reprezentanta Włoch, Andrea Morassiego.

Drugim reprezentantem naszego kraju, który pojawił się na belce startowej skoczni w Innsbrucku był Rafał Śliż, dla którego jest to pierwszy konkurs w 54. edycji Turnieju IV Skoczni. Śliż spisał się bardzo dobrze, skacząc 122 metry i pokonując Austriaka, Manuela Fettnera (111 m). Świetny skok oddał Roar Ljoekelsoey, który uzyskał jednakowy wynik (128 m) jak skaczący wcześniej Kasai, Norweg oddał jednak skok lepszy stylowo i został nowym liderem. Po kilku słabszych skokach, przyszedł czas na szwajcarsko-austriacki pojedynek. W jednej parze zmierzyli się Michael Moellinger i Thomas Morgenstern, zdecydowanie wygrał ulubieniec publiczności zgromadzonej pod skocznią, który oddał najdalszy do tej pory skok, szybując na odległość 130 metrów. Morgi objął prowadzenie.

Bjoern Einar Romoeren triumfował w skandynawskim pojedynku z Janne Happonenem. Norweg skoczył 126 metrów, Fin tylko 119,5 metra. W kolejnej parze również byliśmy świadkami pojedynku skoczków z Norwegii i Finlandii - ponownie triumfował Norweg. Lars Bystoel (127 m) wygrał o 1,9 punktu z Mattim Hautamaekim. Kilka chwil później dalekim skokiem popisał się Andreas Kofler. Austriak znakomicie znający skocznię Bergisel skoczył 125 metrów i zdecydowanie pokonał swojego rodaka Stefana Thurnbichlera (106 m).

W jednej z ostatnich par wystąpił trzeci z Polaków w dzisiejszym konkursie, Stefan Hula. Młody Polak nie skoczył daleko - tylko 107,5 metra. Rywalizujący w parze z Hulą, Schwarzenberger nie miał problemów z pokonaniem przeciwnika, choć jego skok również nie należał do dalekich (116 m).

Bardzo dobry skok oddał Andreas Kuettel. Szwajcar, który pechowo rozpoczął 54. edycję Turnieju IV Skoczni skoczył 127,5 metra, wygrywającym tym samym zdecydowanie z Tsuyoshi Ichinohe (107 m). Granicy 120 metrów nie zdołał przekroczyć, nie skaczący we wczorajszych kwalifikacjach, Simon Ammann (118 m). Mistrz Olimpijski z Salt Lake City wygrał jednak minimalnie z Japończykiem, Daiki Ito (117,5 m).

W przedostatniej parze zmierzyli się Michael Uhrmann oraz Kamil Stoch. Niemiec skoku nie może zaliczyć do udanych, uzyskal wynik tylko 118 metrów. Reprezentant Polski skoczył jednak jeszcze krócej. Stoch wylądował na 116 metrze i odpadł z dalszej rywalizacji. W ostatnim pojedynku zmierzyli się dwaj wielcy skoczkowie tego sezonu - Jakub Janda i Janne Ahonen. Czech, lider Pucharu Świata, skoczył 123,5 metra, wynik minimalnie lepszy, zaledwie o pół metra uzyskał Janne Ahonen i to on zwyciężył w pojedynku.

 Wygrani
 miejsce i  skoczek odl. 1 punkty
  1. Thomas Morgenstern (Austria)
  2. Andreas Küttel (Szwajcaria)
  3. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  4. Noriaki Kasai (Japonia)
  5. Lars Bystoel (Norwegia)
  6. Rok Benkovic (Słowenia)
  7. Björn Einar Romören (Norwegia)
  8. Andreas Kofler (Austria)
  9. Janne Ahonen (Finlandia)
 10.Wolfgang Loitzl (Austria)
 11.Takanobu Okabe (Japonia)
 12.Sebastian Colloredo (Włochy)
 13.Andreas Widhölzl (Austria)
 14.Rafał Śliż (Polska)
 15.Martin Koch (Austria)
 16.Primoz Peterka (Słowenia)
 17.Henning Stensrud (Norwegia)
 18.Michael Neumayer (Niemcy)
 19.Dmitri Vassiliev (Rosja)
 20.Anders Bardal (Norwegia)
 21.Denis Kornilov (Rosja)
 22.Simon Ammann (Szwajcaria)
 23.Michael Uhrmann (Niemcy)
 24.Reinhard Schwarzenberger (Austria)
 25.Antonin Hajek (Czechy)
 
130.0
127.5
128.0
128.0
127.0
126.0
126.0
125.0
124.0
124.0
123.5
123.5
123.5
122.0
122.0
121.5
121.5
121.0
121.0
119.5
118.5
118.0
118.0
116.0
115.0
 
134.5
131.5
131.4
129.9
129.1
127.8
126.3
125.0
122.7
122.7
121.8
121.8
121.3
117.6
117.1
116.7
116.2
114.8
114.3
113.1
111.3
109.4
108.4
105.8
103.5
 
 Przegrani
 miejsce i  skoczek odl. 1 punkty
  1. Matti Hautamäki (Finlandia)
  2. Georg Späth (Niemcy)
  3. Jakub Janda (Czechy)
  4. Michael Möllinger (Szwajcaria)
  5. Robert Kranjec (Słowenia)

  6. Tami Kiuru (Finlandia)
  7. Janne Happonen (Finlandia)
  8. Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
  9. Andrea Morassi (Włochy)
 10.Alexander Herr (Niemcy)
 11.Joonas Ikonen (Finlandia)
 12.Robert Mateja (Polska)
 13.Emmanuel Chedal (Francja)
 14.Daiki Ito (Japonia)
 15.Martin Mesik (Słowacja)
 16.Kamil Stoch (Polska)
 17.Roland Mueller (Austria)
 18.Stefan Read (Kanada)
 19.Mathias Hafele (Austria)
 20.Maximilian Mechler (Niemcy)
 21.Manuel Fettner (Austria)
 22.Stefan Hula (Polska)
 23.Bastian Kaltenböck (Austria)
 24.Tsuyoshi Ichinohe (Japonia)
 25.Stefan Thurnbichler (Austria)
126.5
124.5
123.5
121.5
121.5

120.0
119.5
120.0
119.5
119.0
118.5
118.0
117.0
117.5
117.0
116.0
114.0
112.5
109.5
108.5
111.0
107.5
107.5
107.0
106.0
127.2
122.1
121.8
116.7
115.2

113.5
113.1
113.0
112.1
111.2
110.3
108.9
108.6
108.0
107.1
105.3
102.2
97.5
93.1
89.8
89.8
89.0
88.0
86.1
84.3

Drugą serię konkursu rozpoczął młody Czech, Antonin Hajek, który uzyskał wynik, tylko 116 metra. Na belce startowej pojawili się następnie dwaj rywale reprezentantów Polski z pierwszej rundy - Schwarzenberger (119 m) i Uhrmann (124 m).Dobre skoki, przekraczając punkt konstrukcyjny, oddali Simon Amman (123,5 m) i chwilę później Dimitri Vassiliev (124,5 m), który objął prowadzenie. Jednak nie na długo. Jeszcze dalej poleciał Henning Stenrud (126 m) i po skokach dziesięciu zawodników w drugiej serii konkursu, był liderem.

Słabo skoczył Rafał Śliż, jedyny z reprezentantów Polski, który awansował do finałowej rundy konkursu w Innsbrucku. Polak oddał skok na odległość 117 metrów i spadł na jedną z ostatnich pozycji. Znacznie dalej, ku uciesze publiczności, poleciał Andreas Widhoelzl. Austriak uzyskał wynik 128 metrów i objął prowadzenie. Chwilę później rewelacyjnym skokiem popisał się lider Pucharu Świata, Jakub Janda, który skoczył aż 133 metry. Równie daleki skok, krótszy jednak o 3 metry od Czecha, oddał Takanobu Okabe. Japończyk zajmował na tym etapie konkursu 2. lokatę. Nie zawiódł Sebastian Colloredo - 126 metrów skoczka z Włoch stało się gwarantem lokaty w drugiej dziesiątce zawodów.

Janne Ahonen, który w Innsbrucku bronił pozycji lidera Turnieju IV Skoczni, w drugiej serii konkursu skoczył 129 metrów, krócej niż Jakub Janda. Stało się zatem jasne, iż reprezentant Finlandii straci po dzisiejszym konkursie prowadzenie w klasyfikacji TCS. Chwilę później Ahonena wyprzedził Bjoern Einar Romoeren. Norweg skoczył 128,5 metra i uplasował się za Jandą. Słaby wynik uzytskał Mattin Hautamaeki. Fin 123 metry i wypadł z pierwszej dziesiątki, w której plasował się po 1. serii zawodów.

Przyszedł czas na decydujące rozstrzygnięcia. Bardzo daleko - 129,5 metra, uzyskując ponadto bardzo dobre noty za styl, poleciał Lars Bystoel. Norweg został nowym liderem, wyprzedzając Jakuba Jandę. Słaby wynik uzyskał Noriaki Kasai (123,5 m) i odpadł z walki o wygraną, podobnie jak Roar Ljoekelsoey, który skoczył 125 metrów. Również słabo skoczył Andreas Kuettel - 124 metrów i zajął lokatę poza pierwszą dziesiątką. Ostatni na belce startowej pojawił się Thomas Morgenstern. Austriak, w którym publiczność zgromadzona licznie pod skocznią pokładała wielkie nadzieje, uzyskał jednak wynik tylko… 124,5 metra. Mimo, iż Morgi był zdecydowanie najlepszy w rundzie pierwszej, za sprawą drugiego skoku, uplasował się za podium, na czwartym miejscu.

Następny, ostatni już, konkurs 54. Turnieju IV Skoczni odbędzie się tradycyjnie 6 stycznia w Bischofshofen. Wtedy też poznamy nazwisko triumfatora tej prestiżowej imprezy.

 Klasyfikacja końcowa
 miejsce i  skoczek odl. 1 odl. 2 punkty
  1. Lars Bystoel (Norwegia)
  2. Jakub Janda (Czechy)
  3. Björn Einar Romören (Norwegia)
  4. Thomas Morgenstern (Austria)
  5. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  6. Janne Ahonen (Finlandia)
  7. Andreas Küttel (Szwajcaria)
  8. Takanobu Okabe (Japonia)
  9. Noriaki Kasai (Japonia)
 10.Rok Benkovic (Słowenia)
 11.Andreas Kofler (Austria)
 12.Andreas Widhölzl (Austria)
 13.Georg Späth (Niemcy)
 14.Sebastian Colloredo (Włochy)
 15.Matti Hautamäki (Finlandia)
 16.Wolfgang Loitzl (Austria)
 17.Henning Stensrud (Norwegia)
 18.Primoz Peterka (Słowenia)
 19.Dmitri Vassiliev (Rosja)
 20.Martin Koch (Austria)
 21.Michael Möllinger (Szwajcaria)
 22.Robert Kranjec (Słowenia)
 23.Simon Ammann (Szwajcaria)
 24.Michael Uhrmann (Niemcy)
 25.Anders Bardal (Norwegia)
 26.Rafał Śliż (Polska)
 27.Denis Kornilov (Rosja)
 28.Michael Neumayer (Niemcy)
 29.Reinhard Schwarzenberger (Austria)
 30.Antonin Hajek (Czechy)

 31.Tami Kiuru (Finlandia)
 32.Janne Happonen (Finlandia)
 33.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 34.Andrea Morassi (Włochy)
 35.Alexander Herr (Niemcy)
 36.Joonas Ikonen (Finlandia)
 37.Robert Mateja (Polska)
 38.Emmanuel Chedal (Francja)
 39.Daiki Ito (Japonia)
 40.Martin Mesik (Słowacja)
 41.Kamil Stoch (Polska)
 42.Roland Mueller (Austria)
 43.Stefan Read (Kanada)
 44.Mathias Hafele (Austria)
 45.Maximilian Mechler (Niemcy)
 46.Manuel Fettner (Austria)
 47.Stefan Hula (Polska)
 48.Bastian Kaltenböck (Austria)
 49.Tsuyoshi Ichinohe (Japonia)
 50.Stefan Thurnbichler (Austria)
127.0
123.5
126.0
130.0
128.0
124.0
127.5
123.5
128.0
126.0
125.0
123.5
124.5
123.5
126.5
124.0
121.5
121.5
121.0
122.0
121.5
121.5
118.0
118.0
119.5
122.0
118.5
121.0
116.0
115.0

120.0
119.5
120.0
119.5
119.0
118.5
118.0
117.0
117.5
117.0
116.0
114.0
112.5
109.5
108.5
111.0
107.5
107.5
107.0
106.0
129.5
133.0
128.5
124.5
125.0
129.0
124.0
130.0
123.5
124.5
126.0
128.0
126.0
126.0
123.0
123.0
126.0
124.0
124.5
123.0
121.0
121.5
123.5
124.0
119.0
117.0
118.0
117.0
119.0
116.5




















 
264.7
263.2
258.1
257.6
256.9
255.4
255.2
253.8
251.7
251.4
251.3
250.2
248.4
248.1
247.1
243.6
242.5
239.4
236.4
236.0
232.5
231.4
231.2
229.6
225.3
225.2
221.7
220.9
217.5
209.7

113.5
113.1
113.0
112.1
111.2
110.3
108.9
108.6
108.0
107.1
105.3
102.2
97.5
93.1
89.8
89.8
89.0
88.0
86.1
84.3


zobacz klasyfikacje PŚ >>
zobacz klasyfikacje TCS >>
zobacz wirtualny ranking WRL >>