Początek sezonu 2005/2006 nie należy z pewnością do udanych dla reprezentantów Japonii. Najwyżej w klasyfikacji PŚ, na dopiero 16. miejscu, plasuje się Takanobu Okabe, kolejny ze skoczków z Kraju Kwitnącej Wiśni, Noriaki Kasai, zajmuje... 36 miejsce. W klasyfikacji drużynowej Japończycy sklasyfikowani są obecnie nawet za Polską.
Skoczkowie japońscy ostatnie dni spędzili na treningach we własnym kraju. W miniony weekend rozegrano dwa konkursy na skoczni HS100 w Nayoro. Zarówno sobotni, jak i niedzielny konkurs wygrał Hideharu Miyahira, w pierwszych zawodach wyprzedzając Yukio Sakano i Masahiko Haradę, w drugich ponownie Sakano i Yutę Watase.

Dzięki tym wynikom Miyahira powrócił do kadry A oraz jednocześnie został wytypowany do startu w Turnieju IV Skoczni. W niemiecko-austriackim turnieju prócz Miyahiry, wystąpią: Daiki Ito, Noriaki Kasai, Takanobu Okabe, Hiroki Yamada i Tsuyoshi Ischinohe. Trenerzy podali także skład kadry na konkursy Pucharu Kontynentalnego. Barw Japonii bronić będą będą w tym turnieju: Yukio Sakano, Akira Higashi, Taku Takeuchi oraz Masahiko Harada.

Przedstawiciele Japońskiej Federacji Narciarskiej zapowiadają, iż jeśli dyspozycja skoczków nie ulegnie znaczącej poprawie, mogę zdecydować się nawet na... nie wysłanie swoich skoczków narciarskich na Igrzyska Olimpijskie w Turynie! "Skoczkowie nie prezentują dobrej formy, zatem możemy nie wysłać zawodników do Turynu. Olimpiada nie jest miejscem na trening" - wyjaśnial Yoshiro Ito.