Schmitt: "Czuję, że wciąż jestem w stanie wygrać"
Opublikowano: 24 listopada 2005, 11:18
Mimo, iż tak jak większości skoczków, Schmittowi brakuje skoków treningowych na śniegu, 27-letni Niemiec z optymizmem czeka na rozpoczęcie sezonu. Powód? - podczas sesji treningowych uzyskiwał o wiele lepsze wyniki niż rok temu!
Niemiec z wielkim trudem próbował zabijać pozostały czas treningiem siłowym lub skokami na skoczni w Einsiedeln. W zeszłą sobotę drużyna niemiecka poleciała do Finlandii, aby oddać pierwsze skoki na śniegu.
Już w piątek pierwszy konkurs PŚ, a Schmitt i jego koledzy z zespołu zapewne nie zdołają oddać więcej niż 20 prób. "Na dobrą sprawę powinienem oddać około 50-60 skoków, aby dopracować technikę i uzyskać odpowiednie czucie" - twierdzi Niemiec. Martin jeszcze nie do końca przyzwyczaił sie do nowych, twardszych nart, które zostały wyprodukowane na zamówienie po LGP. Nie najlepiej czuje się także w nowych, sztywnych butach narciarskich.
"Minęło już trochę czasu od kiedy wygrałem swoje ostatnie zawody Pucharu Świata, ale wciąż myślę o zwyciestwach". Po raz ostatni Niemiec odniósł je 3,5 roku temu. "Podczas konkursów w Kuusamo zadowoliłbym się miejscem w pierwszej dziesiątce, ale czuję, że wciąż jestem w stanie wygrywać" - stwierdził.
W lecie Martin pracował nad wzmocniniem siły odbicia i po niedługim okresie widoczne były pierwsze rezultaty. Podczas testów, które zostały przeprowadzone we Freiburgu, zdołał poprawić swój zeszłoroczny wynik, co dało mu więcej wiary w swoje możliwości.
"Pod względem sprawnościowym, jestem o wiele lepszy niż w sezonach, w których osiągałem najlepsze wyniki, co jednak nie oznacza, że będę automatycznie skakał równie daleko jak wtedy! Liczy się przełożenie dokonań treningowych na skocznie i to właśnie na skoczni Schmitt ma problemy. Jedną z przyczyn są nowe kombinezony, z którymi Niemiec nie może sobie poradzić. "Nowe kombinezony wymagają dokładniejszej techniki i spokojniejszego lotu - trudno mi jest się przestawić z agresywnego stylu na pasywniejszy!".
Kolejnym problemem jest zmiana pozycji w ostatniej fazie dojazdu, w której trzeba przesunąć górną część ciała trochę bardziej w góre, a nie jak dotychczas do przodu.
"Sposób w jaki Martin się stara, aby dołączyć ponownie do czołówki jest godny podziwu" - uważa trener Peter Rohwein i dodaje, iż jeszcze za wcześnie na jego zwyciestwa.
Od własnej drużyny Rohwein oczekuje dobrych wystepów podczas konkursów drużynowych i liczy na medal podczas Igrzysk Olimpijskich w Turynie. Trener niemieckiej kadry uważa, że jako drużyna są bardzo mocni, ale brakuje im skoczk, który odniesie zwycięstwo indywidualne. Największe szanse na miejsca na podium mają Michael Uhrmann i Georg Späth, którzy podobnie jak kolega z drużyny zdołali poprawić wyniki w niedawno przeprowadzonych testach.
Autor: Sonja Kołaczkowska
Źródło: wiadomość na podstawie Sport Bild
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (11)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
lena
26.11.2005, 18:28
Mam nadzieję, że Martin wróci jeszcze do wielkiego skakania i z całego serca mu tego życzę!!!
anja
26.11.2005, 12:32
Martin Schmitt to mój faworyt wśród zagrannicznych skoczków.FAkt , że ostatnio zawodziła go forma nie oznacza , iż nie jest w stanie zabłysnąć na skoczni. Jestem przekonana , że apogeum jego mozliwości dopiero nastąpi
K.
24.11.2005, 22:28
@monkey- do listy dołożyłabym jeszcze za biały śnieg, który oślepia Martinka :P
fan skoków
24.11.2005, 19:54
To że lepiej skacze niż w zeszłym sezonie to żaden sukces, bo jego wyniki były wtedy niestety tragiczne ale do konkursów się kwalifikował.
Kibicuję Maddinowi od sezonu 1998/1999 do dziś i trzymam kciuki za jego powrót do formy.
pozdrowienia
fanka skoków
24.11.2005, 19:01
trzymam kciuki za Shmita
Milka
24.11.2005, 17:35
Na pewno Ci się uda!!! Trzymam kciuki!!! :)
maggi
24.11.2005, 17:19
Maddinek trzymam kciuki!!!Skacz i lecccccccccccccccc jak najdalej!!!Fruńńńńńńńń , lecccccccccccccccc, szybujjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj,cze kammmmmmmmmmmmmmmm
Fanka z.......
24.11.2005, 14:24
Martin jest dla mnie wieką zagadką ,
ale czuje , że jeszcze nie powiedzial ostatniego slowa ,
może nas jeszcze zaskoczyć i to bardzo ,
on jest typem wojownika , który ma wolę i chęć wygrywania ,
i choc ostatnio troche mu sie to nie udaje ,
to może jeszcze zaskoczyć , :)) oj , może ,
daf
24.11.2005, 12:55
Trzymam kciuki, zeby wrocil do skokow na wysokim poziomie... Oczywiscie nie tak wysokim jak naszych skoczkow :)))
monkey
24.11.2005, 12:44
no tak - narty za sztywne, buciki za ciasne, kombinezon hamujący agresję - ile przeciwieństw na jednego biednego Martina. Będzie na co zwalać rezultaty :P
uskotko
24.11.2005, 11:24
@Martin.
Trzymaj się. Powodzenia. Moje poparcie masz zawsze :)))