Dla większości zawodników najważniejszym wydarzeniem nadchodzącego sezonu są Igrzyska Olimpijskie w Turynie. Drużyna Szwajcarii nie jest pod tym względem wyjątkiem. Simon Ammann, który przed czterema laty zdobył podwójne mistrzostwo olimpijskie w Salt Lake City, ciężko trenuje na sukces we Włoszech i jest do tego bardzo entuzjastycznie nastawiony. "Ta skocznia jest super" - mówi Harry Potter skoków narciarskich i wiąże z tym obiektem całkiem poważne nadzieje. Dodaje także, że zwycięstwo w Turynie może być dla niego następną szansą, aby zdobyć sławę i zaszczyty.
Mimo tego, że szwajcarskim numerem jeden jest aktualnie Andreas Kuettel, trener Berni Schödler wciąż widzi w Simonie wspaniałego sportowca, zdolnego do uzyskiwania dobrych wyników. Letnie konkursy dały całkiem obiecujący pogląd na tego zawodnika i jego formę. Aktualnie Szwajcarzy trenują na skoczni w Einsiedeln, gdzie dopracowują techniczne szczegóły.

Oprócz treningów Simon przygotowuje się do Igrzysk również w inny sposób. W ubiegłym tygodniu wziął udział w pokazie mody, który odbył się w Zurychu - oczywiście jako model. Na pokazie prezentowano ubrania zaprojektowane dla reprezentacji Szwajcarii specjalnie na występ we Włoszech.