Na północy Finlandii pogoda wreszcie przestała płatać figle wszystkim fanom skoków narciarskich oraz przede wszystkim zawodnikom, a śniegi mróz wreszcie robią swoję przygotowując skocznię do pierwszych treningów i konkursów. Również w wyżej położonych ośrodkach w Europie kalkuluje się zakończenie przygotowań skoczni już w niedzielę. W St. Moritz zaśnieżone są już małe skocznie K-20.
Drużnyny z Niemiec i Francji ostatnie zgrupowania treningowe odbyły jednak na igelicie i bez większego rozgłosu trenują w Einsiedeln.

Przygotowani są również organizatorzy w Harrachovie. Pod skocznią stoją gotowe do użytku armatki śnieżne i czekają już tylko na mróz. Jeśli mrozy nadejdą, organizatorzy są w stanie przygotować tamtejszą skocznię o HS 142 mniej więcej w tydzień. Zapowiadają, że chłodzony najazd skoczni utrzyma pokrywę śniegową w idealnym stanie niezależnie od kaprysów pogody aż do zawodów Pucharu Świata, które odbędą się w Harrachovie już za 22 dni.

Trener Vasja Bajc podał skład czeskiej kadry A na zawody w fińskim Kuusamo. W piątek polecą tam Jakub Janda, Jan Mazoch, Jan Matura i Antonin Hajek. Tam owi zawodnicy zostaną aż do pierwszego konkursu Pucharu Świata. W niedzielę reszta skoczków odjedzie zaś do Ramsau, gdzie mieliby odbyć trzydniowy trening na śniegu. Podczas tego obozu trener Jakub Jiroutek wybierze czteroosobowy skład reprezentacji na Puchar Kontynentalny i treningi w Finlandii.