Świeżo upieczona "austriacka drużyna roku" jest już gotowa do nowego sezonu Pucharu Świata, który rozpocznie się niebawem w fińskim Kuusamo. W najbliższym sezonie Austriacy chcą, jak co roku, walczyć o najwyższe lokaty i sięgać po medale we wszystkich ważnych imprezach. W tym roku są to, oprócz PŚ i Turnieju Czterech Skoczni - Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich, które odbędą się w Kulm, oraz Igrzyska Olimpijskie w Turynie. Działacze liczą na przynajmniej jeden lub dwa medale. Kolejnym celem jest to, by choć jeden z ekipy skoczków austriackich znalazł się w pierwszej trójce klasyfikacji końcowej Turnieju Czterech Skoczni.
Aby te cele zrealizować dużo pracowano nad nowym sprzętem, a przede wszystkim nad kombinezonami. Według Toniego Innauera są one tak ważne w świecie skoków narciarskich, jak opony w Formule 1. "W rozwijaniu i opracowywaniu kombinezonów poszliśmy aż do granic technicznych i przepisowych możliwości. Teraz to już kwestia interpretacji, które z nich zostaną dopuszczone przez FIS".