Reprezentacja polskich skoczków narciarskich, która jutro miała odlecieć do Finlandii, zostaje w domu. Powodem zmiany planów kadrowiczów jest wysoka temperatura i w efekcie brak śniegu w Skandynawii, gdzie Polacy mieli odbyć pierwsze przed zbliżającym się sezonem treningi na śniegu.
Wobec niekorzystnej aury wylot do Finlandii został przełożony na środę. Do czasu wyjazdu reprezentanci Polski będą przygotowywać się do zimowego sezonu w kraju. "Wylatujemy do Kuusamo w środę 9 listopada br., będziemy trenowali na skoczni w Kuusamo przez tydzień do następnej środy. Do momentu wylotu do Skandynawii nasi skoczkowie będą realizowali plan treningowy z wyłączeniem skoków." - wyjaśniał Łukasz Kruczek, asystent pierwszego trenera kadry A.

Prognozy pogody na przyszły tydzień są obiecujące, synoptycy zapowiadają ochłodzenie na północy Europy, co miejmy nadzieję umożliwi otwarcie do treningów skoczni w Kuusamo oraz Rovaniemi.