Poprzedni sezon zimowy nie należał do udanych w karierze słoweńskiego zawodnika, Petera Zonty. Plany 26-letniego skoczka pokrzyżowała kontuzja stawu kolanowego, której nabawił się jeszcze w zeszłym roku. Uniemożliwiła ona należyte przygotowanie się do zimowych startów, co zaowocowało słabą formą. Dodatkowo bardzo silny ból, jaki odczuwał podczas skoków, zmusił go do wycofania się ze startów jeszcze przed zakończeniem sezonu oraz opuszczenia konkursów Letniego Grand Prix. Niestety długi proces leczenia okazał się zupełnie nieskuteczny. Zoncie nie pozostaje więc już nic innego, jak poddać się operacji.
Operacja ma się odbyć jak najszybciej. Rehabilitacja zapewne będzie bardzo długa po tak poważnej lekarskiej interwencji i nie wiadomo, czy Peter zdąży wrócić do pełnej formy przed Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi. Słoweniec już pogodził się z faktem, że nie będzie mu dane bronić brązu zdobytego cztery lata temu w konkursie drużynowym w Salt Lake City, zwłaszcza, że lekarze przewidują, iż zanim będzie mógł zacząć chociażby lekkie treningi, minie nie mniej niż pół roku, ma więc marne szanse na jakikolwiek start tej zimy. Głównym celem dla Słoweńca staje się więc sezon zimowy 2006/07.

Podczas gdy Zonta przygotowuje się już do operacji, jego koledzy z drużyny aktywnie przygotowują się do nadchodzącego sezonu zimowego. Od poniedziałku odbywają zgrupowanie w Zakopanem, które jest ich ostatnim treningiem na igielicie.