Tyrolczyk Florian Liegl we wtorek oficjalnie podał do wiadomości, że zamierza zakończyć karierę. Jako powód podał utrzymujące się niepowodzenia, niezadawalające wyniki w konkursach Pucharu Świata i odnawiającą się kontuzję kolana.
"Ostatni sezon był dla mnie istotny - udowodniłem sobie, że jeszcze potrafię skakać. Niestety wiosną miałem problemy na skoczni i do tego doszła jeszcze kontuzja torebki stawowej w kolanie, która opóźniła przygotowania na następny sezon, aż o półtora miesiąca. Potem juz trudno mi było zmotywować się do rozpoczęcia treningów" - poinformował Liegl.

1 lutego 2003 roku Florian Liegl świetował pierwszą i prawdopodobnie ostatnią wygraną w Pucharze Świata, podczas konkursu w Tauplitz-Bad Mitterndorf. Wkrótce doszła wygrana w "drużynówce" na skoczni Holemenkollen w Oslo. Na Mistrzostwach Świata Juniorów w Karpaczu zdołał zająć miejsce na podium.
Ostatnie dwa sezony dla Tyrolczyka były trudniejsze, można powiedzieć, że zupełnie nieudane. Jeden z powodów to duże zmiany przepisów, przede wszystkim w zakresie rodzaju sprzętu, a także wprowadzenie BMI.

Florian Liegl po zakończeniu kariery chce się poświecić głównie studiom.