Martin Schmitt, jedna z najbardziej znanych twarzy niemieckich skoków narciarskich, będzie wciąż skakał. Niemiec, który już myślał o zakończeniu swej kariery, nie ma zamiaru żegnać się ze sportem. Ambitny skoczek chce skakać nie tylko dla siebie i własnej przyjemności, ale chce sprawić radość swym wiernym kibicom, walcząc o najwyższe lokaty.
Dzisiaj rozpoczynają się Mistrzostwa Niemiec w Skokach Narciarskich i Kombinacji Norweskiej. Dla naszych zachodnich sąsiadów to szansa, aby sprawdzić się przed zbliżającymi się startami w Letniej Grand Prix.

- Mam ogromną ambicję aby tu wygrać – twierdzi Martin Schmitt.

Plany Martina nie kończą się jednak na mistrzostwach kraju. Schmitt zapewnia, że chce skakać do 2010 roku i wystartować w Igrzyskach Olimpijskich, które odbędą się w Vancouver. Martin, który na swym koncie ma wiele osiągnięć, zamierza profesjonalnie przepracować ten czas i koncentrować się wyłącznie na sporcie.

- Skoki narciarskie są moją pasją i chcę z niej czerpać przyjemność jak najdłużej – zapewnia Schmitt.

Niemiec nie zamierza ulgowo traktować także przyszłorocznych igrzysk w Turynie. Martin na pewno powalczy o wysoką lokatę. Być może uda mu się wskoczyć na podium i dołączyć do swej kolekcji kolejny medal olimpijski.