Adam Małysz, Robert Mateja, Krystian Długopolski, Kamil Stoch, Piotr Żyła, Rafał Śliż
trenerzy: Heinz Kuttin i Łukasz Kruczek
Kadra B (Polska)
Marcin Bachleda, Wojciech Tajner, Stefan Hula, Tomasz Pochwała, Tomisław Tajner, Wojciech Topór
trener: Stefan Horngacher
Z drużyny, która przed rokiem miała najwięcej indywidualnych sukcesów, czyli Finlandii, wypadli Janne Happonen i Olli Pekkala. Zamiast nich wrócili bardziej doświadczeni - Risto Jussilainen i Jussi Hautamäki. W tej chwili mają jeden z bardziej wiekowych teamów. Mimo słabego sezonu w kadrze pozostali Akseli Kokkonen, Tami Kiuru i Veli-Matti Lindstroem. Ciekawe dlaczego nie dołączył do nich świeżo upieczony Mistrz Świata juniorów - Joonas Ikonen. Finowie wznowili treningi już na początku maja...
Kadra A (Finlandia)
Janne Ahonen, Jussi Hautamäki, Matti Hautamäki, Risto Jussilainen, Tami Kiuru, Akseli Kokkonen, Veli-Matti Lindström
trenerzy: Tommi Nikunen, Kari Pätäri i Janne Väätäinen
Kadra B (Finlandia)
Janne Happonen, Herman Huczkowski, Joonas Ikonen, Kalle Keituri, Arttu Lappi, Olli Pekkala, Juha-Matti Ruuskanen, Kimmo Yliriesto
trener: Ari-Pekka Nikkola
Ekipa Austrii triumfowała w Pucharze Narodów w zeszłym sezonie. Drużynowo zdobyła także dwa złote medale na Mistrzostwach Świata w Oberstdorfie. O wiele gorzej było jednak indywidualnie. Tylko Hoellwarth i Widhoelzl wygrali po jednym konkursie PŚ i to w dodatku tylko na swoim terenie. Thomas Morgenstern po raz kolejny był blisko wygrania swojego drugiego konkursu PŚ, jednak nie miał szczęścia. Związek austriacki jak zwykle skład kadry miesza z grupą treningową. Tak więc w kadrze narodowej (odpowiednikiem naszej "A") znaleźli się czterej zawodnicy. Do drugiej kadry zakwalifikowanych zostało dwa razy tyle. Austria ma jednak wysoką kwotę narodową, dzięki której może wystawić największą liczbę zawodników. Dlatego w grupie treningowej do najlepszej czwórki dołączą Andreas Kofler, Florian Liegl i Manuel Fettner. Najprawdopodobniej to ci skoczkowie dostaną szanse w letnim Grand Prix. Ze skoczków pierwszej reprezentacji wypadł Andreas Goldberger, który zakończył sportową karierę.
Kadra Narodowa (Austria)
Martin Hoellwarth, Wolfgang Loitzl, Thomas Morgenstern, Andreas Widhoelzl
trener: Alexander Pointner
Kadra A (Austria)
Manuel Fettner, Mathias Hafele, Stefan Kaiser, Andreas Kofler, Florian Liegl, Roland Mueller, Balthasar Schneider, Stefan Thurnbichler
trener: Alexander Diess
Wielcy przegrani sezonu. Tak można określić gang Miki Kojonkoskiego. Tylko Roar Ljoekelsoey spisywał się przyzwoicie przez cały sezon i podobnie jak przed rokiem, zajął 2 miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Pod koniec zimy Norwegowie jakby złapali właściwy rytm, było jednak za późno. Mimo wszystko Bjoern Einar Romoeren wpisał się na stałe w karty historii ustalając rekord odległości w Planicy - 239 metrów. Zmianą w reprezentacji jest wyrzucenie ekscentrycznego Larsa Bystoela, który ma podobne kłopoty jak nasz Mateusz Rutkowski.
Kadra A (Norwegia)
Daniel Forfang, Tommy Ingebrigtsen, Roar Ljoekelsoey, Sigurd Pettersen, Bjoern Einar Romoeren, Henning Stensrud
trener: Mika Kojonkoski
Kadra B (Norwegia)
Lars Bystoel, Anders Bardal, Olav Magne Doennem, Morten Gjesvold, Thomas Lobben, Morten Solem, Jon Aaraas
trener: Kjetil Strandbraten
Wielcy pechowcy. Chorujący Hannawald, Schmitt kompletnie bez formy... To wszystko spowodowało zmniejszenie zainteresowania skokami u naszych zachodnich sąsiadów. Michael Uhrmann i Georg Spaeth nie potrafili dołączyć do ścisłej czołówki liczącej się w walce o zwycięstwa. Próbował tego Alexander Herr, w którym to Niemcy upatrywali największe nadzieje. Niestety brawurę przypłacił zdrowiem. Podczas konkursu w Willingen upadł i nie wystąpił już do końca sezonu. Jedyny sukces "Adlers" osiągnęli na własnym terenie, gdzie podczas MŚ w Oberstdorfie zajęli 2 miejsce na K-90. Był to pierwszy sezon od 13 lat, w którym żaden Niemiec nie stanął na najwyższym stopniu podium żadnego konkursu Pucharu Świata. W kadrze na przyszły sezon nie ma ostatecznie Hannawalda.
Kadra A (Niemcy)
Georg Spaeth, Michael Uhrmann, Alexander Herr, Joerg Ritzerfeld, Martin Schmitt, Maximilian Mechler, Michael Neumayer.
trener: Peter Rohwein
Trzecie miejsce drużynowo na MŚ w Oberstdorfie to największy sukces Słoweńców w zeszłym sezonie. Indywidualnie oczywiście złoto Benkovica. Mimo fatalnego początku sezonu, potem było coraz lepiej. Tylko dzięki temu w kadrze obyło się bez rewolucyjnych zmian, a swój fotel trenerski utrzymał krytykowany jeszcze w styczniu Matjaz Zupan. Karierę zakończył młody Bine Norcic, który postanowił zostać trenerem. Taki sam zamiar miał Damjan Fras, jednak okazało się, że namawiany przez sztab trenerski zmienił zdanie i poskacze jeszcze jakiś czas.
Kadra A (Słowenia)
Rok Benkovic, Jernej Damjan, Primoz Peterka, Jure Bogataj, Robert Kranjec, Peter Zonta, Bine Zupan
trener: Matjaz Zupan
Kadra B (Słowenia)
Anze Damjan, Nejc Frank, Primoz Pikl, Jure Sinkovec, Matevz Sparovec, Rok Urbanc, Primoz Zupan, Branko Iskra, Jaka Oblak
trener: Gorazd Pogorelcnik
Jak co roku, w Kraju Kwitnącej Wiśni nie ma rewolucyjnych zmian w kadrze A. Pozycje utrzymali najbardziej doświadczeni zawodnicy w Pucharze Świata. Miejsce utrzymał także Daiki Ito, który obronił się przed atakiem starych mistrzów - Okabe i Higashiego. O wiele więcej dzieje się w świecie trenerskim. Nastąpiła ponowna zmiana selekcjonera. Japończycy cały czas szukają złotego środka, geniusza, który pozwoliłby im wrócić do dawnej świetności... Po zdymisjonowaniu Tao, w jego miejsce najprawdopodobniej przyjdzie fiński trener - Jari Pelkönen. Czy będzie to recepta na sukces?
Kadra A (Japonia)
Daiki Ito, Hideharu Miyahira, Kazuyoshi Funaki, Noriaki Kasai
trener: Jari Pelkönen
Kadra B (Japonia)
Akira Higashi, Takanobu Okabe, Tsuyoshi Ichinohe, Yusuke Kaneko, Hiroki Yamada, Fumihasa Yumoto
Coraz większą popularność skoków narciarskich zauważamy u naszych południowych sąsiadów. Wszystko to dzięki sukcesom Jakuba Jandy. Czech dostarczył najwięcej emocji podczas minionego sezonu i był chyba największym zaskoczeniem zimy. W kadrze nie nastąpiły znaczące zmiany. Wahania były tylko na polu trenerskim. Twórca sukcesu Jandy - Vasja Bajc, groził odejściem, jeśli nie zostaną spełnione jego warunki. Czeski związek nie miał wyjścia. Słoweniec został. W tym sezonie dołączył do niego rodak - Ivo Zupan.
Kadra A (Czechy)
Jakub Janda, Jan Matura, Jan Mazoch, Lukáš Hlava, Antonín Hájek, Martin Cikl
trenerzy: Vasja Bajc i Ivo Zupan
Kadra B (Czechy)
Michal Doležal, Tomáš Kyncl, Borek Sedlák, František Vaculik, Pavel Fizek, Marek Kypet’, Lukáš Kubaň, Roman Koudelka, Jiří Mazoch
trenerzy: Jakub Jiroutek, Radek Židek
Szwajcarii cały czas brakuje jednego zawodnika, by stworzyć dobrą drużynę. Kiedy do kadry wszedł Michael Moellinger, wszyscy spodziewali się, że właśnie nadszedł ten moment. Wtedy niestety drastycznie formę obniżył doświadczony Marco Steinauer i kolejny sezon Helweci musieli startować tylko indywidualnie. Na doczepkę próbowano Guido Lamberta - kombinatora norweskiego, jednak odstaje on jeszcze trochę od reszty kadry. Czy w tym sezonie wreszcie skompletują prawdziwy, czteroosobowy team?
Kadra A (Szwajcaria)
Simon Ammann, Andreas Kuettel, Michael Moellinger
trener: Berni Schoedler
To będzie decydujący sezon dla Włochów. Pod wodzą doświadczonego trenera - Hannu Lepistoe i jego asystenta - najlepszego skoczka z Italii ostatnich lat - Roberto Cecona, mają odnieść pierwsze sukcesy. Przełom ma nastąpić już przed Olimpiadą. Celem ekipy włoskiej jest jednak dobry start na Igrzyskach na własnym terenie. Skocznia w Pragelato jest już przetestowana, a trzeba przyznać, że Stefano Chiapolono w poprzednim sezonie pokazał, że stać go na bardzo dobre skoki...
Kadra A (Włochy)
Marco Beltrame, Alessio Bolognani, Stefano Chiapolino, Sebastian Colloredo, Andrea Morassi
trenerzy: Hannu Lepistoe i Roberto Cecon
Pozostałe kadry:
Kadra A (Słowacja)
Martin Mesik
trener: Peter Schlank
Kadra A (USA)
Clint Jones, Alan Alborn
trener: Corby Fischer
Kadra Narodowa (Kanada)
Dominik Bafia, Gregory Baxter, Michael Nell, Stefan Read
trener: Tadeusz Bafia
Kadra A (Szwecja)
Johan Erikson
trener: Wolfgang Hartmann
W tym roku na skoczniach prawdopodobnie zabraknie Holendrów. Ostatni z "pomarańczowych" - Boy van Baarle zdecydował się zakończyć karierę.
Czy sezon letni przyniesie kolejne przetasowania w kadrach? Miejmy nadzieję, że tak. Duża konkurencja zawsze wpływa korzystnie na wzrost widowiskowości oraz rozwój dyscypliny sportu.
