Sigurd Pettersen to czołowy norweski skoczek, a zarazem jeden z najbardziej pokrzywdzonych wprowadzonymi przepisami odnośnie wagi zawodników (był zmuszony przybrać na wadze 5-6 kg). Sigurd napisał 51 stronicową pracę o swoich przeżyciach związanych z BMI. Norweg pragnie podzielić się z innymi tym, co sam przeżył i umożliwić innym skorzystanie z jego doświadczeń z tym związanych. Pettersen określa to, co go spotkało mianem "drogi przez mękę", a wręcz "piekłem".
"Wielu skoczków posiada podobną budowę ciała do mojej. Na szczęście ta trudna życiowa lekcja jest już za mną, nie da się cofnąć ani wymazać tych przeżyć i doświadczeń. Dzięki temu inni będą mogli uniknąć pułapek i błędów, jakie ja popełniłem. Jeśli nie wyciągną z tego żadnych wniosków czy też nauki, to stracą wiele czasu, a przede wszystkim energii." - wyjaśnia Pettersen.

Refleksje Sigurda są częścią pracy magisterskiej wieńczącej jego studia trenerskie w Norweskiej Wyższej Szkole Sportowej. W swojej pracy, (którą niebawem będzie bronić) opisuje siebie jako pewnego rodzaju obiekt badań naukowych.

"Uważam, że takie doświadczenia są niezmiernie ważne szczególnie w tak specyficznym sporcie, jakim są skoki. Osoby, które posiadają istotne informacje bądź spostrzeżenia powinny starać się podzielić nimi z innymi." - stwierdza Pettersen.

Jak sam twierdzi podczas pisania tej pracy bardzo wiele się nauczył, określa to jako rozwój samego siebie. Sigurd doszedł do wniosku, że problemy techniczne w oddawanych przez niego skokach w minionym sezonie były wynikiem zbyt intensywnego treningu siłowego, jaki odbył, by zwiększyć masę swojego ciała.
"Najprawdopodobniej było to wynikiem stresu, jaki nastąpił po przetrenowaniu. Powstał jakiś skurcz i coś poprzesuwało się w części krzyżowej kręgosłupa i w biodrach, co z kolei powodowało błędy w pozycji najazdowej oraz niestabilny lot. Nie mówię tutaj o jakiś dużych usterkach, ale były one na tyle znaczące, że psuły skok." - tłumaczy Pettersen.
Diametralna poprawa, która nastąpiła w lutym od razu zaowocowała skokami na miarę tych, jakie oddawał przed wprowadzeniem nowych zasad.


autor: Janusz Kożusznik